Gry stworzone przez polskich producentów są coraz bardziej popularne na całym świecie. Świadczy o tym chociażby niebagatelna popularność i bańka oczekiwań względem niedawno wydanego Cyberpunka 2077. Oto zestawienie obejmujące najciekawsze polskie gry!

Na jakie polskie gry warto zwrócić uwagę?

Od wielu lat nasz kraj prężnie rozwija się pod tym względem. Powstaje coraz więcej przedsiębiorstw, których głównym zajęciem jest produkowanie gier komputerowych. W programowanie bawi się również wielu niezależnych twórców, których tytuły niewiele odstają od tych oznaczonych literami AAA. Do najbardziej popularnych studiów zaliczają się chociażby Techland czy CD Projekt Red.

Omówimy produkcje nie tylko tych najpotężniejszych twórców, ale również tych bardziej niszowych, które zyskują serca niewielkich grup graczy. Najważniejsze jednak, że starannie wyselekcjonowaliśmy polskie gry, z którymi warto się zapoznać niezależnie od gustów, wymagań i oczekiwań. Każda z nich jest na swój sposób wyjątkowa. Mogą różnić się od siebie poziomem dopracowania czy ilością czasu potrzebną do ukończenia, ale wszystkie są niezwykle interesujące pod wieloma względami.

Podczas selekcji nie ograniczyliśmy się do konkretnego okresu. W zestawieniu znalazły się zarówno najnowsze tytuły, jak i te, które mają już trochę lat na karku. Podobnie jest z dostępnością tych gier na różnych platformach; w niektóre można zagrać na przykład na PS3, w inne jedynie na PC. Poniżej znajduje się zatem ogromny miszmasz złożony z najlepszych polskich gier.

Pod względem elektronicznej rozrywki Polska w niedługim czasie może zająć jedno z kluczowych miejsc wśród państw na całym świecie. Pozytywnie zaskakuje bowiem tempo rozwoju tego przemysłu w naszym kraju i to, jak wielu zapalonych twórców odkrywamy każdego roku.

Seria Wiedźmin, czyli najlepsze polskie gry RPG

Zaczniemy może niezbyt odkrywczo. Nie ulega jednak najmniejszej wątpliwości, że seria gier RPG na podstawie powieści Andrzeja Sapkowskiego to coś, co na stałe zagościło w mentalności graczy na całym świecie. Można mówić o najpopularniejszym polskim cyklu gier, jakie kiedykolwiek ujrzały światło dzienne. Gdyby nie dzieło CDPR, nie powstałby prawdopodobnie również serial na Netfliksie pod tym samym tytułem, a co za tym idzie – popularność całego uniwersum Wiedźmina nie osiągałaby obecnie tak imponujących rekordów.

Na temat samego Sapkowskiego można się sprzeczać, szczególnie jeśli chodzi o specyficzne podejście autora do produkcji gier. Nie jest to jednak miejsce na tego rodzaju dyskusje. Tym bardziej, że stworzone przez niego postacie oraz świat przedstawiony to ewenement na skalę światową. To coś, co nie zdarza się często w literaturze fantasy, szczególnie jeśli chodzi o dopracowanie szczegółów uniwersum i plastyczne przedstawienie wydarzeń.

Tak samo jest w przypadku poszczególnych odsłon komputerowego (i konsolowego) Wiedźmina. Jeśli chodzi o najlepsze polskie gry RPG, to tytuły te nie mają sobie równych. Już pierwsza część wyróżniała się na tle najbardziej rozwiniętych produkcji tego rodzaju, które miały premiery na Zachodzie i były tworzone przez dużo bardziej popularne studia. Największym sukcesem okazała się jednak trzecia część o podtytule Dziki Gon, która już teraz zagościła w kanonie klasyki gatunku. Studio CD Projekt Red wykonało kawał dobrej roboty, hojnie obdarzając graczy jedną z najlepszych gier RPG w historii.

Dying Light

W tym samym roku, co Wiedźmin 3: Dziki Gon, światło dzienne ujrzała inna polska produkcja AAA. Dying Light to survival horror, w którym naszym głównym zadaniem jest przeżycie w świecie opanowanym przez zombie. Jest to zadanie trudne zwłaszcza w nocy, kiedy zagrożenie jest znacznie większe, ponieważ przeciwnicy stają się o wiele groźniejsi.

Gra wyróżnia się przede wszystkim niezwykle interesującą linią fabularną oraz niebanalnym systemem poruszania się po mieście. Główny bohater do perfekcji opanował sztukę parkouru. W związku z tym jest to jedna z niewielu gier survivalowych, w których czerpiemy tak wielką przyjemność z pokonywania kolejnych przeszkód i poruszania się po mieście. Wszystkie lokalizacje są rzecz jasna skonstruowanie tak, by zapewniać nam jak najwięcej możliwości przemieszczania się – głównie po dachach, balkonach i innych tego rodzaju elementach budynków. 

System walki również jest niezwykle satysfakcjonujący i umożliwia korzystanie z broni różnego rodzaju. Dzięki nim eliminacja kolejnych hord nieumarłych jest niesamowicie satysfakcjonująca i przynosi mnóstwo zabawy. Wszystko to sprawia, że Dying Light jest produkcją zdecydowanie wartą poznania. Próżno szukać elementów, które byłyby niedopracowane czy zrealizowane w zły sposób.

Call of Juarez: Gunslinger. Seria obejmująca najlepsze polskie gry zręcznościowe

Mowa o kolejnej serii z wieloletnią tradycją, ale wydaje się, że na najwięcej uwagi zasługuje jej najnowsza odsłona. W 2013 roku na rynku ukazała się jedna z najlepszych strzelanek utrzymanych w konwencji westernu, jakie kiedykolwiek powstały. Call of Juarez: Gunslinger nie ma może tak rozbudowanego świata, jak w przypadku serii Red Dead, ale ani trochę na tym nie cierpi. 

Siłą gry nie jest bowiem eksploracja czy wypełnianie pobocznych zadań zleconych przez napotykane postacie. Mamy tu do czynienia z nieskrępowaną rozwałką – pokonujemy liczne zastępy wrogów za pomocą kilku dostępnych rodzajów broni, lasek dynamitu oraz spowalniania czasu. Próżno szukać tu realizmu. Całość jest skonstruowana w pełni jako gra typowo zręcznościowa. Nie liczy się myślenie czy rozwiązywanie zagadek, tylko precyzja i skuteczność, które możemy rozwijać poprzez zdobywanie kolejnych umiejętności kupowanych za punkty doświadczenia.

Rozgrywka sprawia mnóstwo frajdy, a uzupełniana ją ciekawa warstwa narracyjna. Mamy do czynienia z Silasem Greavesem; łowcą nagród, który w jednym z saloonów opowiada historię swojego życia. Mówi o walce z najbardziej groźnymi zakapiorami tamtych czasów i innych tego rodzaju wydarzeniach. Czasami zdarza się jednak, że słuchający ludzie przyłapują go na kłamstwie, więc musimy pokonywać niektóre poziomy raz jeszcze, tym razem nieco inaczej – w taki sposób, jak faktycznie było. Jeśli chodzi o polskie gry zręcznościowe utrzymane w formie pierwszoosobowej strzelanki, jest to jeden z faworytów

Polskie gry w formie przygodówek: Zaginięcie Ethana Cartera

Jest to jeden z przykładów na to, że ten gatunek w naszym kraju ma się naprawdę dobrze. Mamy tu do czynienia z produkcją, która stawia na opowiadanie historii i rozpieszczanie oczu gracza przepiękną oprawą wizualną. Całość jest dość spokojna, momentami nieco melancholijna, a w dużej mierze wręcz mroczna. Wcielamy się w postać detektywa, który ma za zadanie rozwiązać zagadkę zaginięcia tytułowego chłopca – Ethana Cartera.

Próżno szukać tu wartkiej akcji, elementów zręcznościowych czy pokonywania licznych zastępów wrogów. Zupełnie nie o to chodzi w tej grze. Zaginięciem Ethana Cartera będą jednak zachwyceni wszyscy, którzy cenią sobie interesujące historie, poszukiwanie i analizowanie poszlak oraz mało pośpiechu. Pomimo pozornej powolności gra wzbudza mnóstwo emocji – począwszy od wzruszenia, na strachu skończywszy.

Wszystko to sprawia, że jest to jedna z najlepszych przygodówek wyprodukowanych kiedykolwiek przez polskich twórców. Wszystkie elementy składają się tu w cudowną całość, zarówno jeśli mowa o samej grze, jak i historii przez nią opowiadanej. Zdecydowanie warto się z nią zapoznać; tym bardziej że obecnie można ją dorwać za bardzo skromne pieniądze. 

Realpolitiks II nie ma sobie równych, gdy chodzi o polskie gry strategiczne

Przejdźmy do gatunku zgoła innego od omawianych dotąd produkcji. Wśród znanych polskich gier niewiele jest wybitnych strategii, ale jedna z nich zasługuje na ogromną uwagę – mowa o drugiej części Realpolitiks. W porównaniu do pierwszej odsłony cyklu poprawki doczekał się niemal każdy element gry. To czyni tę produkcję jedną z najbardziej dopracowanych gier strategicznych, jakie ukazały się w ostatnich latach na rynku.

W grze wcielamy się w przywódcę jednego z ponad dwustu dostępnych krajów. Naszym zadaniem jest stworzenie ogromnej potęgi gospodarczej i tylko od nas zależy, do czego się posuniemy, by to osiągnąć. Możemy zarówno rozwijać dobre stosunki z poszczególnymi państwami, jak i rządzić twardą ręką i inwestować w wojsko. Nie ma tutaj rozwiązania, które będzie najskuteczniejsze w każdej sytuacji. Można grać na wiele różnych sposobów, dzięki czemu jest to rozrywka na wiele dziesiątek, a może nawet i setek godzin.

Jeśli chodzi o najlepsze polskie gry strategiczne, Realpolitiks II nie ma sobie równych pod żadnym względem. Mamy do czynienia z produkcją ze wszech miar dopracowaną, stworzoną z olbrzymim zapałem i zaangażowaniem, co widać, słychać i czuć. Będzie to nie lada gratka nie tylko dla najbardziej zagorzałych fanów strategii. Rozgrywka, mimo pozornego skomplikowania, jest bardzo prosta i przejrzysta, a przy tym przynosi mnóstwo satysfakcji.

Dead Island

Kolejna produkcja, w której głównymi antagonistami są różnego rodzaju zombiaki. Tym razem epidemia nieumarłych owładnęła pewną rajską wyspę, na której znalazł się nasz główny bohater. Lub bohaterka – Dead Island daje nam do wyboru kilka postaci, które różnią się nie tylko płcią, ale przede wszystkim rodzajem obsługiwanego przez siebie oręża.

I tak możemy na przykład grać specjalistką od broni palnej lub mistrzem maczet czy mieczy. Niezależnie jednak od tego, kogo wybierzemy na naszego protagonistę, otrzymujemy szereg zadań, które możemy realizować zarówno w pojedynkę, jak i w trybie wieloosobowym z graczami na całym świecie. Gra jest skonstruowana tak, by część misji można było przejść samodzielnie, a część z kimś innym. To pewnego rodzaju ewenement; nigdy wcześniej kampania fabularna nie była tak otwarta i nie dawała tylu możliwości.

Godny uwagi jest także system rozwijania umiejętności oraz produkcji  i ulepszania broni z różnych znalezionych przedmiotów. Wszystko to sprawia, że można pokonywać zombie na wiele różnych sposobów, a obierane przez nas taktyki mogą być momentami naprawdę szalone. Zapewnia to wiele godzin zabawy, zwłaszcza że produkcja charakteryzuje się niezwykłym klimatem. Horror na rajskiej wyspie może nie jest nowym motywem, ale tutaj został znakomicie przedstawiony. 

Hatred

Jest to chyba jedna z najbardziej kontrowersyjnych gier w tym zestawieniu. Już od czasu pierwszych zapowiedzi wielu dziennikarzy i krytyków krzyczało o niemoralności tej produkcji. Czy można się z tym zgodzić? Pewnie można, o ile nie zna się realiów panujących na rynku gier komputerowych.

W Hatred wcielamy się w bezimiennego bohatera, który jest zły do szpiku kości i przeładowany negatywnymi emocjami. Postanawia dać im upust i zacząć mordować wszystkich, którzy staną mu na drodze. Mamy do dyspozycji kilka rozległych poziomów, na których zagęszczenie ludności jest bardzo różne, ale jedno pozostaje niezmienne – różnorodność lokalizacji i ich znaczna powierzchnia.

System strzelania może wydawać się momentami nie do końca intuicyjny, ale rekompensuje to niezwykle ciekawy arsenał broni. Do tego mamy do dyspozycji praktycznie otwarty świat, który stale eksplorujemy, pozbawiając życia zarówno policjantów, jak i zwykłych ludzi. Oczywiście można się kłócić na temat tego, czy powinno być to akceptowalne, ale w wielu innych produkcjach tego rodzaju wcielamy się w różnorakich psychopatów, których działania są uzasadnione praktycznie tylko emocjami i traumami. Hatred, wbrew obiegowej opinii, nie jest niczym wyjątkowym w tej materii. Jest za to niezwykle dopracowaną i satysfakcjonującą strzelanką z widokiem izometrycznym.

Superhot: polskie gry to także niezależne tytuły od niewielkich producentów

Skoro już mowa o niszowych grach produkowanych przez małe studia, zdecydowanie warto polecić nietypową strzelankę Superhot. To produkcja, która pierwotnie powstała w tydzień podczas pewnego konkursu. Później została rzecz jasna dopracowana, ale zasady rozgrywki pozostały niezmienne – kiedy nasz bohater się nie rusza, to czas się zatrzymuje.

Nie otrzymujemy wielowątkowej, wciągającej historii. W grze tego rodzaju jednak zupełnie nie ma to sensu. Twórcy postawili przede wszystkim na innowacyjny system rozgrywki, dzięki któremu możemy pokonywać kolejnych wrogów, sprawnie lawirując pomiędzy przeszkodami i oceniając trajektorię lotu wystrzelonych pocisków. Można zatem mówić o strzelance o podłożu zręcznościowo-logicznym, co zdarza się bardzo rzadko, a jest zdecydowanie warte uwagi.

Całość uzupełnia minimalistyczna oprawa audiowizualna, która doskonale spełnia swoją rolę. Jeśli chodzi o najlepsze polskie gry niezależnie, to Superhot jest jedną z najciekawszych propozycji. Z pewnością nie spodoba się każdemu, ale o jej jakości świadczy obszerne grono zapalonych miłośników, którzy spędzają w grze wiele dziesiątek godzin.

Shadow Warrior

Za produkcją tej gry stoi bydgoskie studio, zaś całość to remake produkcji z 1997 roku. Rzadko zdarza się, żeby remake był tak dobrze zrealizowany – wielu miłośników pierwowzoru twierdzi, że wersja z 2013 roku jest o wiele lepsza od oryginału. Choć twórcy zaimplementowali nowoczesny silnik graficzny oraz znacznie usprawnili wiele kwestii, idea gry pozostaje taka sama. Bierzemy udział w nieskrępowanej, pełnej emocji eksterminacji dziesiątek tysięcy wrogów.

Możemy robić to zarówno przy pomocy broni palnej, jak i białej. Możliwości jest mnóstwo, ponieważ różnego rodzaju oręża znajdujemy podczas rozgrywki na pęczki, a zatem każdy jest w stanie wypracować swój własny styl gry. Całość jest typową strzelanką arcade, a więc, tak samo jak w omawianym wcześniej Call of Juarez: Gunslinger, próżno szukać tu realizmu oraz skomplikowanych, skonstruowanych z rozmachem i otwartych lokacji. Nie przeszkadza to jednak w czerpaniu ogromnej radości z pokonywania kolejnych poziomów

Największe plusy Shadow Warrior, poza znakomitym systemem walki z oponentami, to przede wszystkim warstwa audiowizualna oraz możliwości rozwoju postaci. Wszystko to składa się na genialną, pełną emocji oraz czystej zabawy grę, którą śmiało można umieścić w czołówce polskich gier z ostatnich lat.