To się doczekaliśmy! Mamy czasy w których strach nawet we własnym domu ściągnąć gatki w takcie przebierania, bo coś może Cię filmować i fotografować. Nie, to nie jest fikcja. Piszę w tym momencie jak najbardziej poważnie. 

Wielkie bum pojawiło się całkiem niedawno i nie powiem, aby mnie to nie obruszyło. To, jak we włamaniach wykorzystywane są nasze smartfony coraz bardziej mnie rozkłada na łopatki. Najpierw numer z kradzieżą zdjęć z chmury Apple celebrytów, a teraz… Adult Player. Czym właściwie jest Adult Player i co nam grozi? Prawda jest taka, że narażeni są na nią wielbiciele treści z gatunku “18+” w sieci. Adult Player ma ułatwiać dostęp do nich, ale jednocześnie instaluje się na naszym smartfonie i ma dostęp do danych w systemie. Robi on zdjęcia użytkownikom, następnie blokuje telefon, tak, że nie pomaga reset. W kolejnym kroku użytkownik jest informowany, że albo zapłaci 500$, albo jego cudowna “sesja zdjęciowa” zrobiona z ukrycia zostanie upubliczniona.

2C0D742400000578-0-image-m-4_1441643365198

Osoby, które ogarniają Androida poradzą sobie z usunięciem programu spod systemu awaryjnego systemu, jednak nie tożsami z IT mogą mieć problem, a my ze swojej strony jednak nie radzimy próbować, gdy brakuje wiedzy. Można naprawdę uszkodzić sobie system.

Co rodzimy jeszcze ze swojej strony? Nie instalować aplikacji, które nie zostały zatwierdzone przez Google Play. A jak się niektórym chce się szukać “rozrywek”, to może lepiej wykupić konkretny kanał w TV, albo kupić filmy na DVD. Jest to wyjście chyba o wiele bardziej bezpieczne, póki telewizory nie zaczną nam robić zdjęć.