Studio Capcom zapowiedziało właśnie remastera gry Onimusha: Warlords. Będzie on dostępny na konsolach oraz PC. Oczywiście tytuł zostanie rozszerzony o bardziej „współczesne” funkcje i grafikę.

Na jakich platformach będziemy mogli zagrać w Onimusha: Warlords w wersji remaster?

Pierwotnie gra została wydana na PS2, było to niemal dwie dekady temu w 2001 roku. Na chwilę obecną wersja remaster ma być obsługiwana przez PC (z wykorzystaniem platformy Steam), PlayStation 4, Nintendo Switch i Xbox One, a więc przez wszystkie największe platformy (poza Androidem).

Oficjalny trailer gry Onimusha: Warlords remaster został udostępniony 28 sierpnia na oficjalnym kanale studia Capcom:

Jakich nowości należy się spodziewać w wersji remaster gry Onimusha: Warlords?

Nowe Onimusha: Warlords będzie wzbogacone o grafikę z wysoką rozdzielczością. Nie chodzi tu tylko o ogólne parametry, środowisko, efekty, ale co najważniejsze zmienią się również modele postaci. Remaster gry Onimusha: Warlords uzyska wsparcie dla panoramicznych ekranów o proporcjach 16:9. Jeśli pragniemy poczuć się „oldschoolowo” w każdym momencie możemy przełączyć się na przestarzałe proporcje 4:3. Dopracowane zostało przewijanie ekranu, kamera będzie pokazywać obszary, które dotychczas nie mogły zostać dobrze uchwycone z niektórych pozycji. Dzięki wsparciu dla analogowych kontrolerów w grze będziemy mogli się przemieszczać za pomocą padów. Dodana została również możliwość rozpoczęcia rozgrywki z poziomu łatwego, która nie była dostępna w oryginalnym Onimusha: Warlords sprzed kilku lat. Komfort rozgrywki poprawiać będzie nowa ścieżka dźwiękowa i dubbing. Jednym słowem gra została „uwspółcześniona” i przystosowana do gustów dzisiejszych graczy. Ale fabuła i styl pozostały takie same.

Data premiery i cena

Onimusha: Warlords ukarze się już 15 stycznia 2019 roku, i prawdopodobnie będzie dostępna na większości platform za kwotę niespełna 20 dolarów amerykańskich. Wydawać się może, że producenci co jakiś czas stawiają na stare, dobre i wypróbowane pomysły. Wystarczy przecież tylko odświeżyć gotową grę, która już kiedyś odniosła większy, lub mniejszy sukces rynkowy. Być może w przyszłości czekają nas kolejne zapowiedzi „klasyków”. Trzymamy kciuki!

Źródło:VG247