Niecały miesiąc temu cała sieć oszalała na punkcie algorytmu sztucznej inteligencji zdolnego do rozbierania zdjęć kobiet. DeepNude, bo to o nim mowa, zaraz po tym zniknął z sieci, co tylko dolało oliwy do ognia. Internauci zaczęli szukać po forach “magicznego” programu. Z fali tej popularności postanowił skorzystać jeden z Polaków, który założył stronę DeepNude Online.
Zdjęć nagich kobiet w sieci nie brakuje. Jednak z jakichś powodów zawsze znajdzie się ktoś, komu zamarzy się podziwianie walorów znajomej piękności. W tym konkretnym przypadku miała “przyjść z pomocą” sztuczna inteligencja. Miała, bo twórcy projektu DeepNude przerazili się rosnącej popularności. Problem sprowadza się do tego, że DeepNude jest tak naprawdę algorytmem pix2pix wytrenowanym na zdjęciach modelek pozujących w dwuczęściowych strojach kąpielowych. W skrócie DeepNude radzi sobie z odsłanianiem kobiecych piersi pod warunkiem, że na oryginalnym zdjęciu znajduje się wystarczająco dużo golizny.
![DeepNude](https://www.speedtest.pl/wiadomosci/wp-content/uploads/2019/07/DeepNude.jpg)
Jednak takie wyniki wystarczyły, żeby rozbudzisz wyobraźnie potencjalnych szantażystów chcących tworzyć za pomocą DeepNude nagie fotki ofiar znalezionych w sieci. Dlatego projekt ten został zawieszony, a do sieci trafił nie do końca jeszcze dopracowany algorytm.
DeepNude Online jest skokiem na kasę
Zaraz po tym, jak twórcy DeepNude ogłosili zawieszenie projektu, całą sieć obiegła informacja o “niezwykle groźnym algorytmie, który rozbierze każdą kobietę znalezioną na Facebooku“. W rzeczywistości owiana złą sławą sztuczna inteligencja miała problemy z generowaniem naturalnie wyglądających brzuchów i ramion. Dlatego też farmazony pisane przez osoby, które nie zaznajomiły się z ograniczeniami algorytmu, wyolbrzymiły jego możliwości. Zaraz po tym jak grzyby po deszczu zaczęły się pojawiać w komentarzach pytania w stylu “kto ma link?“. Odpowiedzią na to zapotrzebowanie miała być strona DeepNude Online.
O całym przedsięwzięciu można dowiedzieć się z Wykopu, gdzie jeden z “Mireczków” reklamuje “dzieło” swojego kolegi.
![DeepNude ONLINE wykop](https://www.speedtest.pl/wiadomosci/wp-content/uploads/2019/07/DeepNude-ONLINE-wykop.jpg)
Problem tylko w tym, że podana strona to klasyczny fake. DeepNude Online działa tylko przy wyłączonych filtrach reklam i po wgraniu zdjęcia umieszcza użytkownika w długiej kolejce. Kolejce, która nie ma końca, bo ciągle się resetuje. Nie zdziwiłbym się, gdyby w tle był odpalony skrypt kopiący kryptowaluty. DeepNude Online ma tylko jedno zadanie i nie jest nim rozbieranie zdjęć kobiet, a zarabianie na wyświetlanych reklamach. W sumie to dobrze.
[AKTUALIZACJA] DeepNude Online jednak działa
Niedługo po publikacji wpisu skontaktował się z nami autor opisanej strony. Według jego zapewnień DeepNude Online działa, jednak serwis czasami cierpi z powodu problemów technicznych. To właśnie one odpowiadają za resetowanie się kolejki. Z oferowanych kodów nie skorzystaliśmy. Nie testowaliśmy też funkcji ominięcia kolejki za 4 dolary. Za to wykazaliśmy się cierpliwością i sprawdziliśmy działanie algorytmu na przykładzie dwóch zdjęć znalezionych w sieci.
Pierwsze przedstawia profil kompletnie ubranej kobiety. Zgodnie z oczekiwaniami, DeepNude nie radzi sobie z tego typu zdjęciami.
![DeepNude](https://www.speedtest.pl/wiadomosci/wp-content/uploads/2019/07/deep_nude_online_1-1024x512.jpg)
Drugie zdjęcie przedstawia modelkę w bikini sfotografowaną z przodu. Dokładnie na takich zdjęciach uczyła się sztuczna inteligencja. W tym przypadku wyniki są zadziwiająco dobre. Przy czym wyraźnie widać, że sztuczna inteligencja zmieniła oświetlenie, żeby ułatwić sobie zadanie.
![DeepNude](https://www.speedtest.pl/wiadomosci/wp-content/uploads/2019/07/deepnude-online-2-1024x512.jpg)