Coraz mniej osób gra już w Pokemony, chociaż forum dalej pęka z szwach. Wiele osób zrezygnowało ze względu na rozpoczęcie szkoły. Okazuje się jednak, że to właśnie teraz producenci chcą wypuścić na rynek urządzenie pomagające graczom Pokemon.

Chodzi tutaj o Pokemon GO Plus. Jest to gadżet mobilny, którego używa się jako przypinki lub bransoletki. Urządzenie to, jak sama nazwa wskazuje, jest kompatybilne z popularną teraz grą mobilną Pokemon GO. Wystarczy ją uruchomić, a następnie można zablokować ekran i włożyć smartfon do kieszeni. Pokemon GO Plus zajmie się resztą, dzięki magii Bluetooth.

Muszę przyznać, że jeżeli taki gadżet wyszedłby wcześniej, zapewne ci, co już zrezygnowali z gry, używaliby go.

Męczące było chodzenie z telefonem w rękach i gapienie się w ekran jak jakieś mobilne zombie. A do tego jeszcze ta sterta kabli koło dłoni. Ostatnio przecież nawet firma Apple próbuje nam udowodnić, że kable nie są już w modzie. Pokazała to usuwając złącze słuchawkowe z nowego iPhone 7 i proponując nowe słuchawki na Bluetooth. Wróćmy jednak do naszego urządzenia. Jego zasada działania jest niesamowicie prosta. Gdy znajdziemy się w pobliżu PokeStopu, Pokemon Go Plus zawiruje, a dioda rozjarzy się na niebiesko. Zupełnie jak każdy smartwatch, czy smartband. Dodatkowo możemy ją wcisnąć, a przedmioty skryte za punktem orientacyjnym trafią bezpośrednio do naszego ekwipunku. Jeżeli z kolei w pobliżu znajdzie się jakiś stworek, to urządzenie również zawiruje, z kolei dioda wypełni się zielenią. Klikając przycisk, możemy próbować go złapać. Dziać się to będzie jednak za pomocą zwykłych PokeBalli i za pomocą tej funkcjonalności złapiemy tylko te Pokemony, które już mamy w Pokedexie.

[vlikebox]

POkemon GO Plus zadebiutuje w Europie już 16 września.

Bernard to redaktor naczelny SpeedTest.pl. Jest analitykiem i pasjonatem gier. Studiował na Politechnice Wrocławskiej informatykę i zarządzanie. Lubi szybkie samochody, podróże do egzotycznych krajów oraz dobre książki z kategorii fantastyka.