Znów będzie o uroczych stworkach, ale dzisiaj tylko informacyjnie. Zapewne każdy z was chce złapać możliwie najwięcej unikalnych Pokemonów.
Nie będę ukrywała, że jest to trudne. Czasami okazuje się, że po dziesięcio- a czasami dwudziestokilometrowym spacerze nie mamy nic poza kolekcją Rattata, albo Pigey. Nic tylko walnąć komórką o ścianę. Oczywiście, ja to bywa i na to jest rozwiązanie.
Wiele serwisów, czy to grup na Facebook zbiera informacje, gdzie można złapać jakiego Pokemona.
Użytkownicy wrzucają screeny z mapkami, dzieląc się z innymi informacjami o domniemanym umiejscowieniu jakiegoś stworka. Jest to mocno przydatne, chociaż musimy pamiętać o tym, że nie zawsze to tak działa. Każdy z nas może odbierać dane o pojawieniu się Pokemona w innym miejscu, ze względu na problemy z GPS, albo lagami na serwerach, które zdarzają się nagminnie. Dlatego opinie innych graczy trzeba traktować z przymrużeniem oka. Dobrze jest się wtedy wspomagać tropicielem Pokemonów w grze.
Jak się okazuje, grupy na Facebooku to nie wszystko. Postała mapka, która pokazuje umiejscowienie Pokemonów na całym świecie.
Byłam pod wrażeniem, gdy natrafiłam na ten portal. Muszę przyznać, że przypuszczałam, że prędzej, czy później to powstanie, ale nie sądziłam, że tak szybko. Jest ona dokładniejsza, niż spostrzeżenia userów, ale także pamiętajmy, że nasze GPS mogą to łapać w opóźnieniem. Tutaj mamy jednak oznaczony punkt na mapie, gdzie co się znajduje. Poza położeniem Pokemonów, mamy też lokalizację Gym‘ów i PokeStopów. Z taką mapką szukanie może być bardzo ciekawe. Nie spotkałam się jednak z wersją mobilną aplikacji, a szkoda. Aplikacja wymaga jeszcze dopracowania, ale jest całkiem przyzwoita. Mam nadzieję, że jeszcze trochę i zdobędziemy pełną mapę Pokemon.