Tlen znany wszystkim jako o2.pl jest jednym z najstarszych portali internetowych w naszym kraju. Kto nie miał kiedyś tam skrzynki. Prawda jest taka, że wielu użytkowników zrezygnowało z kont na o2, ponieważ portal był słabo szyfrowany. Od początku tego roku o2 rozpoczęło jednak małą ekspansję i zmiany. Zaczęło się od zmiany wyglądu samego portalu, a teraz przyszła kolej na webmaila. Na tę chwilę klient webowy jest całkowicie odnowiony i trzeba przyznać, nie jest tak paskudny, jakby się wydawało.
Użytkownicy o2 mają być stopniowo przenoszenia na nowego klienta. Nie wszyscy mogą jeszcze zacząć bawić się nowym webmailem. Zajrzyjmy może najpierw na nową odsłonę portalu o2. Trzeba przyznać, że wygląda on zupełnie inaczej, niż pamiętamy.
Portal jest bardziej animowany, współpracujący z użytkownikiem, nie drażni po oczach, aż tak mocno, chociaż te kolory może nie są szczytem gustu. Mnie osobiście walą trochę po oczach, ale układ rekompensuje. Mamy kilka animowanych menu, między innymi do logowania się na pocztę.
Mnie udało się dostać już dostęp do nowego panelu, dlatego mogę się z Wami podzielić spostrzeżeniami i screenami.
Trzeba przyznać, że o2 zyskało po zmianach. Poprzedni wygląd pamięta jeszcze czasy, kiedy większość miała Tlen jako komunikator na komputerach osobistych. Zapewne młodzież nie wie, o co chodzi. Zapewniam Was, że to było dawno temu. Wersja jest też bardziej responsywna. Dodano inteligentne karty, zmianę skórki, wątkowanie rozmów. To ostatnie wydaje się mocno tożsame z Gmailem. Przynajmniej materiał do naśladowania był dobry. Ustawienia, dodatkowe opcje, narzędzie do tworzenia filtrów czy okno nowej wiadomości, której wywołanie jest teraz widoczne obok paska wyszukiwania, również robią wrażenie. Ogólnie jest czysto, przejrzyście, elegancko i idealnie na rok 2016. Układ tworzenia maili wygląda także, jak ten znany nam z Google Mail, ale przynajmniej kopiowali od najlepszych. Systematyzacja nie jest zła. Dużo osób, które nie chcą korzystać już z kont Google, a są przyzwyczajeni do ich układu może się skusić na nowe o2.pl.
Mocno cieszy fakt, że polskie portalu zaczynają ewolucje. Przykro jest, że nasi rodacy muszą korzystać z kont w domenach zagranicznych, bo na naszym rynku było… albo raczej nie było nic.
