Crash Bandicoot jest pamiętną maskotką pierwszej konsoli Sony PlayStation. Dlatego też pierwsze części serii były dostępne tylko na poczciwym “szaraku”. Nikogo również nie dziwi fakt, że remake klasycznej trylogii został wydany właśnie na PlayStation 4. Jednak gra Crash Bandicoot N. Sane Trilogy została bardzo ciepło przyjęta przez graczy i okazała się wielkim sukcesem sprzedażowym. Dlatego Activision postanowił zainwestować w przygotowanie wersji dla komputerów PC oraz konsol Xbox One i Nintendo Switch.

Miesiąc temu pojawiły się pierwsze plotki mówiące o tym, że posiadacze komputerów PC oraz konsoli Nintendo Switch doczekają się w tym roku gry Crash Bandicoot N. Sane Trilogy. Jednak pod znakiem zapytania pozostawała wersja na konsolę Microsoftu. Teraz mamy już pewność. Niedawno studio Activision wypuściło materiał promujący wieloplatformową edycję gry, która zyskała sporo pozytywnych recenzji. Tytułem zachwyceni byli również gracze, którzy pamiętają oryginalną trylogię z lat 90. Deweloperzy z Vicarious Visions nieznacznie zmodyfikowali system kolizji oraz fizykę postaci. Programiści zdecydowali się na ujednolicenie mechaniki całej trylogii wzorując się na tej, która została zaimplementowana w trzeciej części. Przyczyniło się to do zwiększenia trudności pierwszej części. Jednak wszyscy gracze zgodnie uważają, że remake jest niezwykle udany.

Wieloplatformowa edycja Crash Bandicoot N. Sane Trilogy pojawi się 10 lipca

Wersja PC, która będzie dostępna przez platformę Steam, została wyceniona na 169 zł. Będzie dostępna również wersja pudełkowa, jednak w środku zamiast płyty znajdować się będzie jedynie kod do aktywacji na Steam’ie. Przy okazji poznaliśmy również minimalne wymagania sprzętowe dla wersji PC:

  • System operacyjny: Windows 7,
  • Procesor: Intel Core i5-750 @ 2.67GHz | AMD Phenom II X4 965 @ 3.4GHz,
  • Pamięć: 8 GB RAM,
  • Karta graficzna: NVIDIA GeForce GTX 660 2GB / AMD Radeon HD 7850 2GB.

Interesujące jest również to, że system sterowania zostanie dostosowany do grania za pomocą klawiatury oraz myszki. Przy czym osobiście polecałbym zaopatrzenie się w dobrej jakości pada. Pierwsza część trylogii była momentami na tyle trudna, że wielu graczy wątpiło w możliwość przejścia gry bez posiadania pada z gałkami analogowymi DualShock.

Źródło: Activision

Bernard to redaktor naczelny SpeedTest.pl. Jest analitykiem i pasjonatem gier. Studiował na Politechnice Wrocławskiej informatykę i zarządzanie. Lubi szybkie samochody, podróże do egzotycznych krajów oraz dobre książki z kategorii fantastyka.