Apple ma dość spore problemy, jeśli chodzi o przygotowanie odpowiedniej liczby egzemplarzy iPhone X, która spełniłaby oczekiwania społeczności. Nie ma co ukrywać, iPhone 8 oraz iPhone 8 Plus nie różnią się za bardzo od zeszłorocznego modelu. Dlatego też fani Apple, którzy są spragnieni rewolucji technologicznej, szykują się na zakup iPhone X. Jednak od chwili prezentacji tego bezramkowca, w sieci zaczyna się pojawiać coraz więcej informacji na temat opóźnień na liniach produkcyjnych.

iPhone 8 oraz iPhone 8 Plus miały już swoją premierą kilka dni temu. Wiele osób było zawiedzionych, że tego samego dnia w sklepach nie pojawi się iPhone X, ale decyzja ta została ogłoszona z odpowiednim wyprzedzeniem. Początkowo pojawiły się doniesienia, że premiera wyczekiwanego przez wszystkich cuda od Apple odbędzie się 3 listopada. Jednak wszystko wskazuje na to, że o ile przedsprzedaż może ruszyć zgodnie z zapowiedziami (tj. 27 października), to niektórzy mogą nie otrzymać swojego iPhone X w tym roku. Skąd ten problem?

Produkcja iPhone X jest spowolniona przez brak wystarczającej liczby komponentów Face ID.

System rozpoznawania twarzy jest największą innowacją przełomowego iPhone’a i niestety spowalnia on cały proces produkcyjny. Niestety, doniesienia te pochodzą z wielu niezależnych źródeł. Najpierw 20 września dowiedzieliśmy się, że produkcja iPhone X jeszcze nie wystartowała. Mówiono wtedy o dodatkowym miesięcznym opóźnieniu. Tydzień później redakcja WSJ (Wall Street Journal) poinformowała, że opóźnienia te wynikają z braku komponentów nazywanych Romeo i Julia. Chodzi tutaj o parę układów, które są wymagane do poprawnego działania Face ID. Romeo jest emiterem podczerwieni, który wytwarza 30 000 kropek oświetlających naszą twarz, a Julia to kamera podczerwieni odczytująca ich położenie. Teraz dowiadujemy się, że z tego powodu iPhone X może pojawić się w sklepach dopiero w pierwszym kwartale przyszłego roku.

iPhone X premiera

Apple sprzedaje 75 milionów iPhone’ów podczas ostatniego kwartału każdego roku. Co prawda na tę liczbę składają się zarówno nowe, jak i stare modele, ale po słabych wynikach sprzedaży iPhone 8/8 Plus wiadomo już, że wszyscy czekają na iPhone X. Szacuje się, że Apple będzie w stanie wyprodukować około 10 – 12 milionów egzemplarzy swojego bezramkowca, a to nie wystarczy na zaspokojenie zapotrzebowania rynku. Zatem, jeżeli chcieliście sprezentować komuś (lub sobie) nowego iPhone’a na Gwiazdkę, to macie 2 rozwiązania. Zadowolicie się iPhone 8 lub skorzystacie z dodatkowych miesięcy na zebranie dodatkowych funduszy potrzebnych na zakup iPhone X. Wersja z 256 GB pamięci wewnętrznej będzie kosztować 5 729 zł, a doliczyć wypadałoby jeszcze do tego ubezpieczenie oraz zabezpieczające etui.

Źródło: USA Today

Bernard to redaktor naczelny SpeedTest.pl. Jest analitykiem i pasjonatem gier. Studiował na Politechnice Wrocławskiej informatykę i zarządzanie. Lubi szybkie samochody, podróże do egzotycznych krajów oraz dobre książki z kategorii fantastyka.