Kraków uchodzi za kolebkę polskiego ruchu przeciwników telefonii komórkowej. To właśnie tam były organizowane poświęcone tematyce sieci 5G i PEM konferencje. Realizowany był tam również “Program ochrony środowiska przed polami elektromagnetycznymi (PEM) dla Miasta Krakowa na lata 2018-2022”. Nie należy również zapominać o słynnej próbie obywatelskiej rozbiórki stacji bazowej. Dlatego też nie sposób uniknąć przypuszczeń, że przy najnowszym projekcie planu zagospodarowania przestrzennego obszaru “MORELOWA” swoje “trzy grosze” dorzucili również lokalni “antykomórkowcy”.

Czy plan zagospodarowania przestrzennego może wykluczać budowę masztów telekomunikacyjnych? Odpowiedź na to pytanie poznamy zapewne już niedługo. Dziennik Gazeta Prawna podał dzisiaj informację, że Kraków chce wprowadzić na wybranych terenach zakaz budowy wolnostojących inwestycji celu publicznego z zakresu łączności publicznej. Jednocześnie autorzy projektu pierwszego planu zagospodarowania przestrzennego, który zawiera taki zapis, zaznaczyli, że chodzi tutaj również o telefonię komórkową. Z kolei Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji uważa, że tego typu działania są niezgodne z obowiązującym w Polsce prawem. Chodzi tutaj o ustawę o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych, czyli tzw. megaustawę. Spór dotyczy pkt. 13 § 7 projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego obszaru “MORELOWA”, który jest jeszcze przed pierwszym czytaniem. Co się w nim znalazło?

Sporne zapisy w planie zagospodarowania przestrzennego

Z projektu wynika, że urzędnicy chcą wprowadzenia zakazy budowy masztów telekomunikacyjnych z wyjątkiem dwóch obszarów. Wspomniane poniżej Tereny U.1 i U.2 są w planie określone jako tereny zabudowy usługowej.

Zasady ochrony i kształtowania ładu przestrzennego i kształtowania zabudowy

(…)

13. Zasady odnoszące się do lokalizowania inwestycji celu publicznego z zakresu łączności
publicznej – infrastruktury telekomunikacyjnej (w tym telefonii komórkowej):
1) zakaz lokalizacji wolnostojących inwestycji celu publicznego z zakresu łączności
publicznej;
2) dopuszczenie lokalizowania inwestycji celu publicznego z zakresu łączności
publicznej (takich jak: anteny, maszty, stacje bazowe i inne urządzenia techniczne) na
obiektach budowlanych w Terenach U.1, U.2;
3) przy lokalizacji inwestycji celu publicznego z zakresu łączności publicznej należy
uwzględnić wyznaczone w planie maksymalne wysokości zabudowy w poszczególnych
Terenach oraz maksymalną wysokość zabudowy w granicach powierzchni
ograniczających lotnisko, o których mowa w ust. 5 i 6.

Interesujący jest również pkt. 14, który może odnosić się również do tymczasowych stacji bazowych:

14. Zakaz lokalizacji tymczasowych obiektów budowlanych, z wyjątkiem:
1) obiektów lokalizowanych wyłącznie na czas trwania wystaw, pokazów i imprez, ale
nie dłużej niż 30 dni – w Terenie US.1;
2) obiektów lokalizowanych na czas trwania budowy.

Reakcja Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji

Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji (PIIT) uważa, że powyższe zapisy są niezgodne z ustawą o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych. Są one bardzo ogólne oraz mogą ograniczać rozwój sieci telekomunikacyjnych na objętym planem obszarze. Krakowski magistrat przesłał Dziennikowi Gazeta Prawna opinię, w której stwierdził, że tak nie jest. Zdaniem urzędników sporny projekt wyklucza jedynie budowę wolnostojących masztów. Tym samym pozwala on na lokowanie urządzeń telekomunikacyjnych na innych nośnikach. Jakich? Tego już nie określa.

Cytowany przez DGP dr hab. Mariusza Bidzińskiego, prof. Uniwersytetu SWPS, stwierdził, że przytoczone wyżej zapisy mogą zostać faktycznie uznane za niegodne z obowiązującym w Polsce ustawodawstwie. Jednak tym samym dodał, że miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego mogą wprowadzać ograniczenia dotyczące infrastruktury telekomunikacyjnej.

Być może w efekcie tego sporu powstanie pierwszy plan zagospodarowania przestrzennego, który precyzyjnie określi sposób budowy masztów (czy też słupów) telekomunikacyjnych, które nie będą przeszkadzały mieszkańcom. Wprowadzanie ogólnych (i tym samym szerokich) zakazów może prowadzić jedynie do wykreślenia takiego obszaru z planu inwestycyjnego operatorów. Urzędnicy rzadko kiedy zaznajomieni są ze wszystkimi kwestiami dotyczącymi budowy sieci komórkowej i opłacalności instalacji urządzeń telekomunikacyjnego danego typu. Jeżeli plan zagospodarowania przestrzennego nie zabrania inwestycji danego typu (np. montażu niewielkich stacji bazowych na lampach ulicznych), to nie oznacza, że operatorzy będą zainteresowani realizacją takiego przedsięwzięcia. W praktyce niemalże zawsze okazuje się, że tego typu inwestycja byłaby po prostu nieopłacalna. Przez to nieprzemyślane zapisy w planach zagospodarowania przestrzennego mogą po prostu prowadzić zapchania pobliskich stacji bazowych, co na pewno nie jest komfortowe dla mieszkańców.

O kilku pierwszych próbach polskich operatorów w budowie stacji bazowych, które komponują się z krajobrazem, możecie przeczytać w poprzednich wpisach na ten temat:

Przemek jest mózgiem operacyjnym SpeedTest.pl. Studiował na Politechnice Wrocławskiej elektronikę i telekomunikację. Zarządza projektami IT, relacjami z klientami oraz nadzoruje procesy rozwoju. Prywatnie zaangażowany w rodzinę, wsparcie różnych działalności charytatywnych i projekty ekstremalne.