Oppo to firma, która jest obecna na polskim rynku od jakiegoś czasu. W marketach możemy znaleźć już naprawdę pokaźną ofertę smartfonów tego producenta. Tym razem w nasze ręce trafił niskopółkowy Oppo A12. W cenie 600 złotych otrzymujemy solidny telefon z dobrym designem, jednak mający kilka wad.

Specyfikacja i jej przełożenie na codzienne funkcjonowanie

Oppo A12 wyposażony jest w ekran 6,2 cala, który wykonany jest w technologii IPS. Na pokładzie znajdziemy procesor MediaTek Helio P35, nakładkę systemową ColorOS, 3 GB RAM-u (w egzemplarzu testowym; istnieje też wariant z 4 GB pamięci RAM), 32 GB pamięci wbudowanej, baterię 4230 mAh i aparat o matrycy 13 megapikseli + 2 megapiksele. To akceptowalne parametry, zwłaszcza przy tak niewysokiej cenie. Przejdźmy zatem do praktycznego wykorzystania tych podzespołów.

Jeśli chodzi o wydajność – jest dosyć dobrze. Telefon radzi sobie ze wszystkimi aplikacjami. Dopiero jeśli faktycznie postawimy na wiele jednoczesnych procesów, zaczyna on się zacinać. Za plus można uznać dynamikę przełączania pomiędzy aplikacjami i przesuwania różnych funkcji – obraz jest bardzo płynny. Jest to prawdopodobnie zasługa nakładki systemowej od Oppo, bo w grach nie wygląda to aż tak dobrze. Na Oppo A12 zagramy jednak w praktycznie wszystkie popularne tytuły z Google Play. Do zastosowań tego typu lepiej sprawdzi się jednak wersja z 4 GB pamięci RAM. MediaTek Helio P35 radzi sobie całkiem dobrze – co akurat nie jest żadnym zaskoczeniem, jako że układ ten to jeden z lepszych wyborów w tym segmencie.

Zaskakuje jednak zupełnie inna funkcja, po której nie spodziewaliśmy się zbyt wiele. Odblokowywanie twarzą działa bardzo szybko, wręcz topowo. Co prawda jest ono oparte o zwykły, pojedynczy sensor, więc nie ma tu mowy o zaawansowanym bezpieczeństwie. To standard w przypadku takich rozwiązań w tej funkcji cenowej. Pomimo tego pierwsze wrażenie jest bardzo pozytywne. Jeśli zaś chodzi o odblokowywanie palcem – pod kątem prędkości jest świetnie. Dokładność odczytu linii papilarnych pozostawia jednak trochę do życzenia.

Budowa smartfona Oppo A12, czas pracy na baterii

Telefon jest wykonany ze zwykłego plastiku, wygląda jednak dosyć ciekawie. Z tyłu znajdziemy unikatowe wzory, które są bardzo fajnym dodatkiem. Dobre wrażenie robi też ekran – nie zbiera zbyt dużo śladów palców przy zwykłym użytkowaniu. Mała „łezka” u góry zdecydowanie jest wygodniejsza od przestarzałego „notcha”, właściwie nie ma żadnego negatywnego wpływu na codzienne użytkowanie. Ramki są, i to dość duże – ciężko ich jednak uniknąć w tej półce cenowej.

Ostatecznie przychodzi do oceny czasu pracy na baterii. Tutaj jest rewelacyjnie – cały dzień działania to standard; 7 czy 8 godzin na ekranie to jak najbardziej realny wynik. Rekord to aż 3 dni na jednym naładowaniu, gdy telefon był używany tylko do okazjonalnego sprawdzania powiadomień i słuchania muzyki.

Samo ładowanie jest dosyć sprawne – przejście od 0% do pełnego poziomu zajmuje mniej więcej USB. Warto wspomnieć, że odbywa się przez złącze micro USB (co akurat uważam za duży minus).

Oppo A12 – całkiem dobry jak na tę półkę cenową aparat

Oppo doskonale zdaje sobie sprawę z potrzeb współczesnego konsumenta. Poprawna wydajność, względna trwałość, obsługa wszystkich niezbędnych standardów, długi czas pracy na baterii i w końcu dobry aparat.

W naszej ocenie zdjęcia z Oppo A12 są zadowalające. Kolorystyka jest dobra – telefon nie przekoloryzowuje zdjęć, co często ma miejsce w konkurencyjnych modelach. Jeśli chodzi o szczegółowość – jak na model za 600 złotych stoi ona na dobrym poziomie. Byłby to jeden z lepszych smartfonów do zdjęć w tym przedziale cenowym, jednak ogranicza go software. Aplikacja nie posiada na przykład trybu nocnego, a poza trybem eksperta dostępny jest tylko tryb panoramy i portretu. Zdjęcia za dnia prezentujemy poniżej:

Największy minus – klasycznie, zdjęcia nocne

Tanie telefony przyzwyczaiły nas do tragicznej jakości zdjęć nocnych. W Oppo A12 wychodzą one słabo. Zdarza się, że telefon znajdzie jakieś ciekawe ujęcie, ale nawet wtedy można mówić o słabej szczegółowości, bardzo ziarnistym obrazie i niezbyt przyjemnych wrażeniach. Na podstawowym oprogramowaniu wyciągnięcie więcej z tego modelu wydaje się średnio możliwe (bez obsługi trybu ekspert, który niespecjalnie pomoże nam w poprawieniu nocnych ujęć). Oto wyniki nocnej sesji fotograficznej:

Oppo A12 – cena a możliwości

W tej półce cenowej Oppo A12 wypada dobrze. Jest to telefon, który spełni oczekiwania każdego podstawowego użytkownika. Szczególnie polecamy go dla dzieci, osób starszych i osób, które nie potrzebują wybitnej sprawności i wielu „bajerów”.

Jeśli ktoś chce wycisnąć „maksa” z tego modelu – warto zainstalować zewnętrzną aplikację aparatu. Największe zalety tego modelu to sprawność, jakość zdjęć za dnia, czas pracy na baterii, design oraz świetnie działające odblokowywanie twarzą. Wady to: słabe zdjęcia nocne, stare złącze micro USB i spore ramki (szczególnie dolna belka).