Microsoft Office to jedno z najlepszych narzędzie, jaki wypuściła firma z Redmond na rynek. I nie pisze tego jako fan Microsoft. Zasadniczo, mam swoje zdalnie o systemach tej firmy. Nie jestem do nich zbyt przywiązany, jak reszta świata. Jednakże, pakiet biurowy Office jest moim ulubionym tego typu narzędziem. Od zawsze lubiłem MS Office i choć wiele razy próbowałem przesiąść się na bezpłatne odpowiedniki, to kończyło się to fiaskiem. O ile konkurencja oferuje naprawdę ciekawe narzędzia, to do pakietu biurowego firmy z Redmond nawet się nie umyła. Co więcej, pojawiają się problemy ze zgodnością dokumentów wypuszczonych, spod innych aplikacji biurowych. To, co dodatkowo uprzyjemnia pracę z Office, to ciekawy zestaw czcionek.

Wywodzę się z czasów, które pamiętają jeszcze, kiedy domyślną czcionką w systemie Office była sławetna Times New Roman. Szczerze powiedziawszy, kilka lat temu za nią nie przepadałem, ale dziś używam jej z ogromną zachętą i sentymentem. Świetnie się bowiem sprawdza we wszelkiego rodzaju dokumentach projektowych. Chociaż nie jest już czcionką defaultową, to lubię ją o wiele bardziej niż obecnie promowane Calibri. Font ten sprawdza się co prawda w prezentacjach (wygląda schludnie), ale w przypadku dokumentów Worda wolę Times, a kiedy mam używać Excela, to jakoś czytelnej sprawuje się Verdana. To zapewne ciekawe stwierdzenie, zwłaszcza że firma Microsoft ma zamiar zmienić domyślną czcionkę w pakiecie Office. Zapewne fani aplikacji są ciekawi, co nowego firma wprowadzi.

Microsoft Office jest na rynku IT już trzydzieści dwa lata.

Aż sam nie mogłem uwierzyć, że czas tak szybko zleciał. Pamiętam pierwsze wersje tego oprogramowania, co chyba pokazuje tylko, że jestem komputerowym mamutem. Półtorej dekady z tego, domyślną czcionką w narzędziach pakietu Office była Calibri, a wcześniej prym wiodła sławetna Times New Roman. Obecnie firma Microsoft chce zmienić krój domyślnego fontu i (co ciekawe) pyta o zdanie na ten temat swoich użytkowników. Jest to raczej niesłychany zbieg okoliczności. Rzadko bowiem zdarza się, że firma z Redmond kieruje się opinią userów.

Obecnie, użytkownicy pakietu Microsoft Office mogą wybrać nową czcionkę.

Gigant z Redmond, w oficjalnym wpisie, który zamieścił na swojej stronie internetowej wymienia kilku potencjalnych kandydatów na miejsce Calibri. O miano nowego defaultowego fontu mierzyć się będą takie czcionki jak: Tenorite, Bierstadt, Skeena, Seaford oraz Grandview. Tenorite to font, który przypomina klasyczny Sans Serif. Jest jednak o wiele ciekawsza, cieplejsza w odbiorze i cieszy oko. Co ciekawe, elementy, takie jak duże kropki, akcenty i znaki interpunkcyjne sprawiają, że czcionka Tenorite jest wygodna do czytania w małych rozmiarach. Bierstadt to precyzyjny, nowoczesny, bezszeryfowy krój pisma. Czcionka jest inspirowana szwajcarską typografią z połowy XX wieku. To wszechstronny krój pisma, który wyraża prostotę i racjonalność w bardzo czytelnej formie.

Użytkownicy Microsoft Office mogą wybrać jeszcze z trzech kolejnych krojów pisma.

Kolejną propozycja dla userów to font znany jako Skeena. Firma nazwała ją “czcionką humanisty”. Wyobraźnia od razu podpowiada mi, jak może ten krój wyglądać. To zapewne tradycyjny Serif. Dodatkowo obrysy są modulowane. Czcionka jest z zauważalnym kontrastem między grubymi i cienkimi częściami. Skeena jest idealna do tekstu podstawowego w długich dokumentach, a także w krótszych fragmentach często spotykanych w prezentacjach, broszurach, tabelach i raportach. Następną propozycją jest Seaford. To raczej bezszeryfowy krój pisma. Jej asymetryczna forma podkreśla różnice między literami, tworząc w ten sposób bardziej rozpoznawalne kształty słów. Na koniec została jeszcze czcionka o nazwie Grandview. To kolejny bezszeryfowy font. Znany jest z klasycznego oznakowania drogowego na niemieckich trasach. Została ona zaprojektowana tak, aby była czytelna na odległość i w złych warunkach.

Użytkownicy Microsoft Office mają do wyboru z czcionkę z wyżej wymienionych nowości.

Będą one oceniane przez kilka miesięcy. Wszystkie pięć rodzin jest teraz dostępnych za pośrednictwem chmury w ulubionych aplikacjach i środowiskach usługi Microsoft 365. Firma z Redmond zachęca do wyrażenia swojej opinii i tego, by dać firmie znać, która z nich najbardziej przypadła do gustu. Co ciekawe, oczywiście czcionka Calibri nie zniknie z narzędzia. MS nie lubi pozbywać się swojej twórczości, nawet jak powinna to zrobić. Oczywiście, obstawiam, że zmiana czcionki sprawi, że w sieci pojawi się cała fala hejtu niezadowolonych, konserwatywnych i radykalnych użytkowników. Jak wiadomo, zmiany sprawiają, że ci, co się ich boją, zaczynają panikować. Jednak firma z Redmond chce dostosować narzędzie do ewolucji cyfrowej. Office jest przecież używany na różnych platformach i wszędzie dokumenty muszą prezentować się wzorowo. I zapewne taki był cel zmiany fontu na nowy. Osobiście, najbardziej przypadły mi do gustu czcionki Tenorite i Seaford — w zależności od tego, do czego chciałbym ich używać.

microsoft office, sans serif, Tenorite, Bierstadt, Skeena, Seaford, Grandview, Fonts, Czcionki,
Przykłady nowych czcionek dla Microsoft Office
Przemek jest mózgiem operacyjnym SpeedTest.pl. Studiował na Politechnice Wrocławskiej elektronikę i telekomunikację. Zarządza projektami IT, relacjami z klientami oraz nadzoruje procesy rozwoju. Prywatnie zaangażowany w rodzinę, wsparcie różnych działalności charytatywnych i projekty ekstremalne.