Jestem fanem serii gier, która wypuściła kilka lat temu firma Blizzard. Chodzi oczywiście o Diablo.

Jest to jedyna seria gier, która pochłonęła mnie tak mocno. Świat przedstawiony w Diablo towarzyszy mi od pierwszej części. Tym bardziej ucieszyłem się, że Netflix planuje przenieść ten wspaniały świat na ekran i to w formie serialu.

Od jakiegoś czasu siedzę w platformie Netflix dość mocno.

Oglądnąłem już wiele tytułów na platformie Netflix i muszę przyznać, że robią dobrą robotę: House of CardStranger ThingsRiverdale, Black Mirror, Pretty Little Lies — jest tego naprawdę wiele. Oczywiście, zdarzają się takie porażki, jak film Death Note, ale staram się o tym zapomnieć. Wierzę jednak, że Netflix uczy się na błędach i w przypadku tworzenia serialu Diablo będzie o wiele lepiej. Każdy siedzący mocno w świecie gier powie, że Blizzard jest bardzo znaną marką mocno zakorzenioną w gamingowej subkulturze. Firma dała światu takie tytuły jak Diablo, StarcraftWarcraft czy Overwatch. Znam osoby, które nie wyobrażają sobie tygodnia, bez któregoś z tych tytułów. Co prawda ekranizacja Warcrafta czterech liter nie urwała (przynajmniej mi), ale liczę, że z Diablo będzie inaczej.

Nie każdy może znać jednak Diablo.

Oczywiście wierzę, że nie każdy z was mógł grać w najlepsze tytuły Blizzarda, dlatego postanowiłem trochę przybliżyć akcję serii gier. Świat przedstawiony w Diablo nazywany jest Sanktuarium. Tak konkretnie to lądujemy w mieście Tristram. Zostało nawiedzone przez nadprzyrodzone istoty z ciemnej strony — demony, plugawce, wielkie pająki, czarnoksiężnicy, poplecznicy diabła itp. Wszystkie służą tytułowemu Diablo. Naszym zadaniem jest pozbycie się ich i bossów i głównego czarnego charakteru. Na początku oczywiście mamy do wyboru klasę postaci: Nekromata, Czarownica, Barbarzyńca, Krzyżowiec, Łowczyni Demonów, Mnich, Szaman. Możemy wybrać też płeć. W każdej części Diablo są inne klasy (wyżej opisane są z Diablo III).

Był Warcraft, teraz czas na Diablo.

Jak donosi portal revenge od the Fan, okazuje się, że Blizzard we współpracy z Netflixem planują stworzyć serial na podstawie serii Diablo. Fabuła produkcji ma być inspirowana pierwszą grą z tej serii, która powstała w 1996 roku. Według portalu propozycja napisania scenariusza została złożona Andrew Cosby’emu, który współpracował nad serialem Eureka i nową wersją Hellboya. Może być zatem ciekawie. Mam nadzieję, że firmy podadzą tę informację niedługo oficjalnie (choćby na najbliższym BlizzConie w listopadzie). Samego serialu nie mogę się doczekać i mam nadzieję, że skradnie moje serce tak samo, jak seria gier.

Przemek jest mózgiem operacyjnym SpeedTest.pl. Studiował na Politechnice Wrocławskiej elektronikę i telekomunikację. Zarządza projektami IT, relacjami z klientami oraz nadzoruje procesy rozwoju. Prywatnie zaangażowany w rodzinę, wsparcie różnych działalności charytatywnych i projekty ekstremalne.