Nazwy konsoli chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. Każdy fan gier na pewno zna takie tytuły jak Super Mario Sunshine, Luigi’s Mansion czy legendarny Super Smash Bros.

Jak nie wiecie, co mam na myśli to musicie koniecznie przyczytać ten artykuł. Dzisiaj chciałbym napisać kilka słów o GameCube i jego… nazwijmy to – połączeniu z Nintendo Switch.

Wiecie, czym jest Nintendo Switch?

Jak zapewne już wiele i przyczytaliście na łamach naszego portalu Nintendo Switch to taka mała, fajna konsola hybrydowa, która moze stać się nie tylko gierką domową, ale także świetnym tego typu gadżetem w wersji mobilnej. Na pewno mamy gdzieś tutaj fanów marki NIntendo, którzy chcieliby odświeżyć trochę swoją młodość i pograc z tytułu rodem z tej konsoli. Swoją drogą – wspaniała sprawa – wrócić z łezką w oku i sentymentem do starych gier. Jest tylko jeden problem.

Konsole te niestety nie są produkowane na rynku.

To, co można by było zrobić, to oczywiście zakupić wersję używaną na jakimś portalu bliżej mniej lub bardziej aukcyjnym, ale nie każdego takie rozwiązanie satysfakcjonuje. Pamiętamy konsolę Wii U, która przy swoich wymaganiach sprzętowych była w stanie przy użyciu Virtual Console emulować tylko gry z N64. Dla niektórych fanów nie było to jednak tylko. Było to AŻ! Okazuje się, że teraz ma się to ulec pewnej bardzo ciekawej rotacji. Nintendo zapowiedziało pełne wsparcie i potwierdziło fakt, że nowy Switch będzie w stanie obsłużyć i emulować gry prosto z GameCube. Muszę przyznać, że mocno mnie to zaciekawiło i oczywiście spodobało się. Jako fan starych gier jestem pod wrażeniem, że w końcu będę mógł odpalić coś innego, niż dzisiejsze mało grywalne scenariusze.

Sam czekam, aby raz jeszcze odbyć rywalizację w najlepszym wydaniu choćby Super Smash Bros.

Dla samej firmy wygeneruje to tylko zyski z wykupionych egzemplarzy. Mam jednak wrażenie, że nie o kasę się tutaj rozchodzi, wbrew wszelkim pozorom. Gra jest trochę bardziej marketingowa i Nintendo ma swój plan na całą tę rozgrywkę. Patrząc na rozwój e-sportu w różnych grach i strategiach, tak samo i GC wraz z SMB Melee mają swoje miejsce. Teraz mając możliwość zmiany sprzętu, spodziewam się znów kolejnej fali nowych zawodników cisnących te wielkie combosy przez mapę. Chociaż każdy powie, że na nowej konsoli to już nie to samo, to już nie te pady, jednak pozytywnie zostanie zaskoczony. Potrafię jednak tych wszystkich narzekających zrozumieć, bo sam jestem oldskulowcem i także tęsknię za dobrymi i grywalnymi tytułami, któe ostatnio nie chcą pojawiać. Wróćmy jednak do tematu, może się okazać, że Ci gracze starej daty znajdą jednak dla siebie miejsce. Dodając dodatkowy osprzęt, będziemy w stanie podłączyć do konsoli nawet nasze stare pady, które pamiętają jeszcze GC.

Nintendo Switch wraz z Virtual Console będzie oferował także wsparcie dla produkcji NES.

Oczywiście, pozwalając graczom na zdobycie między innymi tytułu Animal Crossing. Ci, którzy już mają wykupiony dany tytuł na swojej konsoli Wii lub Wii U będą w stanie przenieść swoją bibliotekę na nową konsolę, dodatkowo dostają nagrody z programu obejmującego najnowszą konsolę. Oczywiście wszystko to za drobną opłatą. No przecież w komercyjnym do szpiku kości świecie nie mogłoby być inaczej. Uwzględnijmy jednak, że będzie to wpłata iście symboliczna, a przynajmniej taką mamy nadzieję. Teraz kwestia tego, czy będzie ona symboliczna dla Amerykanów, czy też dla reszty świata. Jeśli wszystkie dane sprzętowe mówią prawdę oraz informacje o pełnym, niezacinającym się emulatorze, konsola ta będzie bardzo dobrze wyglądać nawet i na mojej półce ze sprzętem do grania i przyznam od razu szczerze, że od marca 2017 będzie grzała moj stolik, uruchamiając na niej najnowszego Linka, Mario Party czy Mario Kart. Mam nadzieję, że u was także.

[vlikebox]

Przemek jest mózgiem operacyjnym SpeedTest.pl. Studiował na Politechnice Wrocławskiej elektronikę i telekomunikację. Zarządza projektami IT, relacjami z klientami oraz nadzoruje procesy rozwoju. Prywatnie zaangażowany w rodzinę, wsparcie różnych działalności charytatywnych i projekty ekstremalne.