W ostatnim kwartale zeszłego roku producenci stacji bazowych 5G przekroczyli barierę 5 Gb/s. Pierwszy dokonał tego Ericsson. Teraz poprzeczkę podnosi Samsung. Przy czym Koreańczycy dysponują również własnym smartfonem. Dzięki temu udało im się pobrać dane z prędkością 5,23 Gb/s.

Konkurencja na rynku dostawców infrastruktury dla sieci 5G nie jest zbyt duża. Mamy na nich trzech głównych graczy. Są nimi Ericsson, Huawei i Nokia. Od jakiegoś czasu swoich sił próbuje również Samsung. Pierwsze kontrakty z operatorami w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie przynoszą coraz lepsze efekty. Inżynierowie z działu R&D Samsunga mogą pochwalić się nie lada wyczynem. Udało im się pobić rekord, który kilka miesięcy wcześniej ustanowili dużo bardziej doświadczeni konkurenci. Przy czym dokonali tego na testowej sieci, która była w 100% złożona z ich produktów. Być może ten właśnie czynnik pomógł Samsungowi w pobiciu wcześniejszego rekordu prędkości przesyłu w sieciach 5G dla pojedynczego urządzenia. Ericsson przy użyciu laboratoryjnego urządzenia z modemem Snapdragon X60 i modułem Qualcomm QTM535 uzyskał prędkość 5,06 Gb/s. Z kolei Samsung “wziął w obroty” swojego flagowca Galaxy S20+ i podniósł poprzeczkę o 170 Mb/s, czyli niecałe 3,4%.

Samsung Galaxy S20+ potrafi pobierać pliki przez sieć 5G z prędkością 5,23 Gb/s

Pewnie zastanawiacie się, co jest potrzebne, żeby pobieranie danych przez sieć 5G przekroczyło barierę 5 Gb/s. Niestety w Polsce na tak szybkie sieci piątej generacji jeszcze poczekamy. Do uzyskania takiego wyniku niezbędne są częstotliwości z pasm milimetrowych, czyli 26 GHz i 28 GHz. Według rozeznania, które w zeszłym roku przeprowadził Urząd Komunikacji Elektronicznej, polscy operatorzy chcą wprowadzić tego typu rozwiązanie najwcześniej w latach 2023 – 2024. Niektórzy z nich mówią nawet o zapotrzebowaniu na bloki o szerokości 800 MHz, co pozwoliłoby na osiągnięcie największych możliwych prędkości. Samsung zagregował 8 kanałów o szerokości 100 MHz każdy z dwoma kanałami LTE (każdy o szerokości 20 MHz). Przy takiej samej konfiguracji został ustanowiony poprzedni rekord prędkości.

“Dzięki tej demonstracji Samsung z dumą osiągnął kolejny przełomowy rekord w szybkości transmisji danych w sieciach 5G dzięki możliwości łączenia pasm 4G i 5G, które są dostarczane bezpośrednio jednemu użytkownikowi. To wzmacnia nasze zaangażowanie w dostarczanie najlepszych możliwych rozwiązań 5G naszym klientom oraz nasze stałe wsparcie, aby pomóc operatorom komórkowym przyspieszyć korzyści płynące z usług 5G dla ich użytkowników”. – powiedział Ji-Yun Seol, wiceprezes i dyrektor of Air Technology Group, Networks Business w firmie Samsung

Samsung podczas testu używał sprzętu pochodzącego z ich własnego ekosystemu rozwiązań dla sieci 5G. Obejmuje on m.in. chipsety dla urządzeń mobilnych, stacje bazowe oraz urządzenia sieci szkieletowej.

Wiele osób zwraca uwagę na to, że Nokia w listopadzie zeszłego roku przesłała dane w sieci 5G z prędkością 8 Gb/s. Jednak wynik ten dotyczył sumarycznej prędkości przy transmisji danych do dwóch urządzeń. Oznacza to, że w trybie MU-MIMO (Multi User MIMO) każde z tych urządzeń pobierało dane z prędkością 4 Gb/s. Jednocześnie nie był to żaden nowy rekord, ponieważ Samsung w kwietniu zeszłego uzyskał w takiej konfiguracji wynik 8,5 Gb/s (tj. 2x 4,25 Gb/s).

Przemek jest mózgiem operacyjnym SpeedTest.pl. Studiował na Politechnice Wrocławskiej elektronikę i telekomunikację. Zarządza projektami IT, relacjami z klientami oraz nadzoruje procesy rozwoju. Prywatnie zaangażowany w rodzinę, wsparcie różnych działalności charytatywnych i projekty ekstremalne.