Czy nowoczesne smartfony są tak samo wytrzymałe, jak leciwe telefony komórkowe? Ekipa UnlockRiver.com postanowiła sprawdzić jak nowy Galaxy S10 wypada pod tym względem w porównaniu z legendarną Nokią 3310. Oba telefony zostały podane ekstremalnemu drop testowy z wysokości… 300 metrów.

Samsung każdego roku stara się poprawić wytrzymałość swoich smartfonów. Koreańskie flagowce już dość znośnie radzą sobie z upadkami z niewielkich wysokości. Dlatego, jeśli smartfon wysunie się Wam z kieszeni lub wypuścicie go z rąk, to powinniście uniknąć wizyty w serwisie. Jednak upadek z wysokości 300 metrów to zupełnie co innego. Na poniższym nagraniu możecie zobaczyć, jak ekipa UnlockRiver.com sprawdza wytrzymałość Samsunga Galaxy S10. Smartfon został podczepiony do drona, który wzniósł się na wysokość 300 metrów. Towarzyszyła mu legendarna Nokia 3310. Następnie oba telefony zostały opuszczone na asfalt. Czy któryś z nich przeżył upadek?

Nokia 3310 zmiażdżyła Samsunga Galaxy S10

Legenda górą. Początkowo mogłoby się wydawać, że Nokia 3310 roztrzaskała się w drobny mak. Jednak tak naprawdę upadku nie wytrzymały jedynie zatrzaski plastikowej obudowy. Po podłączeniu baterii okazało się, że Nokia 3310 jest jak najbardziej sprawna. Natomiast Samsung Galaxy S10 był w opłakanym stanie. Szkło stłukło się z obu stron, obudowa lekko się wygięła, a sam smartfon nie dawał żadnych oznak życia. Nawet nie reagował na podłączenie ładowarki.

Ciekawe jak w takim teście wypadłaby odświeżona Nokia 3310 z modemem LTE.

Bernard to redaktor naczelny SpeedTest.pl. Jest analitykiem i pasjonatem gier. Studiował na Politechnice Wrocławskiej informatykę i zarządzanie. Lubi szybkie samochody, podróże do egzotycznych krajów oraz dobre książki z kategorii fantastyka.