Dobrze pamiętam czasy, kiedy z systemem operacyjnym z kilkoma grami trzeba było się zmieścić na niecałym gigabajcie.

Nie było to aż tak dawno, a technika poszła niesamowicie do przodu. Na porządku dziennym są już dyski o pojemności 1 TB. Okazuje się, że jakiś czas temu do sprzedaży trafił sprzęt, na którym zapiszemy aż… 12 TB danych.

Pierwszy dysk, jaki zakupiłem do swojego komputera miał 512 MB.

Oczywiście, pamiętam czasy, kiedy dyski były jeszcze mniejsze, ale mało kto miał wtedy komputer. Dzisiaj przeciętny smartfon ma przynajmniej kilkukrotnie większą pamięć, a taką pojemnością się zwyczajnie gardzi. W końcu od czasu, kiedy byłem młody pojemność dysków twardych urosła wiele tysięcy razy.

Firmą, która moim zdaniem zawsze przodowała na rynku dysków twardych była WD, czyli inaczej Western Digital.

Większość moim twardzieli była właśnie od nich. Firma ta teraz poszalała i wprowadziła do sprzedaży pierwszy na świecie dysk twardy o pojemności 12 TB. Dysk to Ultrastar He12, w standardowej obudowie 3,5”. Urządzenie wiruje z typową prędkością 7200 RPM i posiada cache wielkości 256 MB. Samo WD określiło czas jego bezawaryjnej pracy za 2,5M godzin MTBF, a na dysk dostaniemy aż 5 lat gwarancji. HGST Ultrastar He12 to dysk twardy 3,5’’ wypełniony helem, wykorzystujący technikę PMR (prostopadły zapis magnetyczny). Producent ujawnia ponadto, że Ultrastar He12 jest pierwszym na świecie produktem wyposażonym w 8 talerzy. Jest to naprawdę spora ilość.

Od kiedy pierwszy raz przeczytałem o tym sprzęcie, zacząłem przeliczać, co mógłbym na takim potworze trzymać.

Zapomniałem, że nie obrabiam wideo zbyt często, nie pracuje przy fotografiach wysokiej rozdzielczości, czy nie tworzę muzyki. Może dlatego ciężko mi sobie wyobrazić, że taki dysk można by było zapchać.

Dysk WD Ultrastar He12 dostępny jest z interfejsem SATA-III oraz SAS.

Dzięki temu umożliwia wykorzystanie pełnej prędkości transmisji danych dysku wynoszącej 12 Gb/s. Dzięki niemu zapewne przechowywanie produkcji 4K stanie się o wiele łatwiejsze, nawet w warunkach domowych. Jest też pewna ciekawostka związana z Ultrastarem He12. Okazuje się, że jest on 20% bardziej pojemny niż poprzedni rekordzista z portfolio firmy. Jest to naprawdę sporo i WD postawiło mocny krok do przodu. Wiadomo też, że do końca tej dekady do sprzedaży powinny trafić dyski 20 TB. Przy okazji warto wspomnieć, że jakiś czas temu podobny dysk zapowiedziała też firma Seagate, lecz jeszcze nie wiadomo kiedy będzie dostępny.

Nie znamy jednak jeszcze ceny urządzenia, ale mam nadzieję, że pojawi się w sieci na dniach.

Bernard to redaktor naczelny SpeedTest.pl. Jest analitykiem i pasjonatem gier. Studiował na Politechnice Wrocławskiej informatykę i zarządzanie. Lubi szybkie samochody, podróże do egzotycznych krajów oraz dobre książki z kategorii fantastyka.