Nowe technologie potrafią zaskakiwać nas każdego dnia. Szczególnie dotyczy to momentów, w których dowiadujemy się o nowych metodach ataków opracowanych przez naukowców. Tak właśnie było w przypadku ataku przekłamującego sygnały GPS w taki sposób, że nawigacja zaczyna prowadzić kierowcę do miejsca wybranego przez przestępców. 

Przestępcy mogą zmieniać trasy wyznaczane przez nawigację GPS

GPS spoofer

Nawigacje GPS, zwłaszcza te, które nie są podłączone do Internetu, często uważamy za urządzenia bezpieczne. Jednak naukowcy z uniwersytetu w Wirginii we współpracy z kolegami z uniwersytetu technologicznego w Chinach i ekspertami z Microsoft Research opracowali algorytm, który potrafi oszukać nawigację GPS i pokierować ofiarę na inny adres. Do przeprowadzenia ataku wymagane jest użycie urządzenia, które należy umieścić w atakowanym samochodzie lub w pojeździe jadącym za nim w odległości mniejszej niż 50 metrów. Nie jest to pierwsza próba przeprowadzenia tego typu ataku. Jednak wcześniej opracowane algorytmy nie potrafiły zmylić kierowców. Problem polegał na tym, że sugerowane wskazówki dojazdu były niespójne z otoczeniem. Przykładowo zaatakowana nawigacja kazała skręcić w lewo, kiedy kierowca znajdował się na autostradzie. Natomiast nowy algorytm bierze pod uwagę drogę, jaką jedzie ofiara. Podczas eksperymentu skuteczność nowego ataku wyniosła aż 95%. 38 na 40 kierowców dało się oszukać i dojechali pod wskazany przez naukowców adres.

Samsung powoli dogania w Indiach Xiaomi

Indie są drugim największym na świecie rynkiem smartfonów. Większa ilość urządzeń mobilnych znajduje się tylko w Chinach. Dlatego kraj ten jest ważny dla wielu producentów. Jednocześnie jest to trudny do zdobycia rynek. Dobrym przykładem jest tutaj Apple, które posiada na indyjskim rynku jedynie 2% udziałów. Jednak są firmy, które potrafią dotrzeć do indyjskiej klienteli. Są nimi Xiaomi oraz Samsung. Chińczycy na początku nie mieli łatwo. Jednak dobrze dobrana oferta pozwoliła im na przegonienie Samsunga w 4 kwartale 2017 roku. To właśnie wtedy Xiaomi sprzedało około 8 milionów smartfonów. Natomiast Samsung miał wtedy niedużo gorszy wynik. Różnica ta pogłębiła się w 1 kwartale bieżącego roku, Jednak ostatni kwartał  przyniósł małą niespodziankę. Zarówno Xiaomi, jak Samsung sprzedali w Indiach w ciągu 3 ostatnich miesięcy około 9,9 miliona urządzeń mobilnych. Obaj producenci okupują razem 60% indyjskiego rynku. Natomiast na trzecim miejscu znajduje się Vivo z wynikiem 11%.

Zewnętrzna karta graficzna do MacBooka

Blackmagic eGPU

MacBooki nie są dla graczy. Jednak sprzęt ten jest bardzo popularny wśród osób zajmujących się obróbką wideo. To właśnie dla nich australijska firma Blackmagic Design przygotowała zewnętrzną kartę graficzną typu eGPU, którą można podłączyć do MacBooka za pomocą portu Thunderbolt 3. W środku znajduje się karta Radeon Pro 580 8 GB GDDR5, która została zaprojektowana z myślą o obróbce materiałów 3D. Jednak największą zaletą karty Blackmagic eGPU jest 100% kompatybilność z systemem macOS. Producent osiągnął ten dzięki współpracy Apple, które sprzedaje wspomnianą kartę za pośrednictwem swoich sklepów. W Polsce trzeba za nią zapłacić 3 019 zł. W zamian oprócz karty Radeon Pro 580 dostaniemy również wydajny i cichy układ chłodzenia (producent deklaruje głośność na poziomie 18 dB) oraz hub z czterema portami USB 3.0, dwoma Thunderbolt 3 i złączem HDMI.

Opera wprowadza obsługę kryptowalut

Opera jest jedną z najbardziej innowacyjnych przeglądarek internetowych. Do właśnie deweloperzy Opery jako pierwsi wprowadzali funkcjonalności, które później były implementowane w pozostałych przeglądarkach. Tak właśnie było z funkcją oszczędzania danych, która jest doceniana przez użytkowników urządzeń mobilnych. Czy tak samo będzie w przypadku portfela kryptowalut? Bo właśnie taka funkcja zawita do wersji beta przeglądarki Opera dla systemu Android. Aktualnie portfel obsługuje jedynie kryptowalutę Ethereum. Nowa opcja działa z użyciem Ethereum Web3 API, które pozwala zarówno na import wcześniej utworzonego portfela, jak i otwarcie nowego. Przeglądarka korzysta również ze standardowych zabezpieczeń Androida, które są używane do potwierdzania płatności. Dzięki temu korzystanie z kryptowalut ma być zarówno wygodne, jak i bezpieczne.

Składany Samsung Galaxy X może pojawić się w 2019 roku

Galaxy X

W zeszłym tygodniu pojawiły się w sieci nowe informacje na temat składanego smartfona Samsunga, który przez lata był określany mianem Galaxy X. Dziennik The Wall Street Journal ustalił, że smartfon ten ma pojawić się w 2019 roku i zostanie zaprezentowany podczas styczniowych targów CES w Las Vegas. Jego kodowa nazwa to Winner. Wyczekiwany smartfon ma mieć ekran o przekątnej 7 cali, który będzie można złożyć na pół, tak samo jak portfel. W takim trybie Galaxy (X) Winner będzie oferować mniejszy wyświetlacz oraz działające po drugiej stronie aparaty. Pojawiły się również pierwsze spekulacje dotyczące ceny smartfona z elastycznym ekranem. Ma on kosztować około 1500 dolarów i być dostępny w ograniczonych ilościach. W sklepach pojawi się dopiero w 2 połowie 2019 roku.

Bernard to redaktor naczelny SpeedTest.pl. Jest analitykiem i pasjonatem gier. Studiował na Politechnice Wrocławskiej informatykę i zarządzanie. Lubi szybkie samochody, podróże do egzotycznych krajów oraz dobre książki z kategorii fantastyka.