Sezon urlopowy rozpoczął się już na dobre. Na ulicach miast jest już luźniej, ale luzu tego nie widać w świecie nowych technologii. Tutaj każdy tydzień przynosi coś nowego i ciekawego. Co wydarzyło się w zeszłym tygodniu? Na początek przyjrzymy się niezbyt dobrej dla nas informacji. Okazało się, że sieci 4G LTE nie są tak bezpieczne, jak uważaliśmy.

aLTEr: kolejny sposób na złamanie zabezpieczeń sieci LTE

Wszyscy żyjemy w przekonaniu, że sieć LTE jest jednym z najbezpieczniejszych rozwiązań, jakie są oferowane na rynku. Poniekąd jest to prawdą, ponieważ organizacja 3GPP przyłożyła wszelkich starań przy pracach nad standardem LTE, żeby nowa generacja sieci komórkowych była pozbawionych mankamentów poprzednich rozwiązań. Jednym z usprawnień jest zastosowanie tymczasowych kluczy identyfikacyjnych oraz procedury dwukierunkowej identyfikacji. Jednak zespół naukowców znalazł sposób na złamanie tych zabezpieczeń. Okazuje się jednak, że dysponując niewielkimi środkami można postawić fałszywą stację bazową, która będzie przechwytywać dane przesyłane przez użytkowników i je modyfikować. Na szczęście przeprowadzenie takiego ataku jest dość trudne, ponieważ użytkownicy sieci LTE są w ciągłym ruchu. Jednak naukowcom udało się zademonstrować opracowany przez siebie atak w warunkach laboratoryjnych. Możecie się z nim zapoznać na powyższym nagraniu.

Ministerstwo Cyfryzacji wie już jak zagospodarować pasmo 700 MHz dla sieci 5G

5G Polska

Udany rozwój sieci 5G uzależniony jest od dostępności nowych pasm częstotliwości, z których mogliby korzystać operatorzy chcący wdrażać nową technologię. Oczywiście możnaby w tym celu wykorzystać aktualnie dostępne zasoby radiowe, ale byłoby to bardzo nieefektywne i spowodowałoby spowolnienie aktualnie działających sieci LTE. Prędkości przekraczające 1 Gbit/s będzie można uzyskać tylko za pomocą wysokich pasm częstotliwości. Jednak operatorzy zainteresowani są również niskimi częstotliwościami, a dokładniej nowym pasmem 700 MHz. Jest ono niezbędne dla udanego wdrożenia sieci 5G, ponieważ tylko niska częstotliwość pozwoli na zapewnienie odpowiedniego zasięgu. Jednak korzystanie z tego pasma nie będzie proste, ponieważ u naszych wschodnich sąsiadów jest ono dalej używane przez nadajniki telewizji naziemnej, które zakłócać będą sieci 5G działające na terenie Polski. Jednak Ministerstwo Cyfryzacji już od dłuższego czasu pracuje nad rozwiązaniem tego problemu. Więcej szczegółów na ten temat znajdziecie w opublikowanym niedawno raporcie zatytułowanym “Krajowy Plan Działań zmiany przeznaczenia pasma 700 MHz w Polsce”.

Smartfony mogą nas podglądać

Zapewne wiele razy słyszeliście plotki mówiące o tym, że niektóre aplikacje mogą korzystać z mikrofonu smartfona, kiedy z niego nie korzystamy. W ten sposób mielibyśmy być podsłuchiwaniu w celu lepszego doboru reklam oraz innych materiałów promocyjnych. Mit ten został zweryfikowany przez naukowców z uniwersytetu w Northeastern. Okazało się, że nie ma żadnych dowodów popierających wspomnianą tezę. Jednak badania wykazały coś interesującego. Niestety, niektóre aplikacje robią zrzuty ekranów, nagrywają klipy z przeprowadzanych aktywności, a nawet korzystają z aparatu i przesyłają te wszystkie informacje do firm trzecich. Również posiadacze nowych smartfonów Vivo z wysuwanym przednim aparatem zauważyli coś dziwnego. Aparat ten potrafi wysunąć się w najmniej oczekiwanych momentach. Jednak nie jest to wina Vivo. Na zamieszczonych w sieci nagraniach widać, że aparat wysuwa się w momencie, kiedy użytkownik wywoła konkretną aplikację. Jednak nie musi wybierać opcji zrobienia sobie zdjęcia, ani wideorozmowy, żeby aplikacja uzyskała dostęp do aparatu. Oznacza to, że niektórzy deweloperzy nadużywają naszego zaufania i ich aplikacje korzystają z przedniej migawki wtedy, kiedy nie jest to do niczego potrzebne. Równie dobrze może to być niezamierzony błąd, ale istnieje również uzasadnione podejrzenie, że niektóre aplikacje po prostu inwigilują swoich użytkowników.

Sztuczna inteligencja zaczyna pisać zrozumiałe teksty marketingowe

sztuczna inteligencja

Wiele firm pracuje nad ciekawymi zastosowaniami sztucznej inteligencji, sieci neuronowych oraz uczenia maszynowego. Aktualnie bardzo dobrze opanowane są techniki rozpoznawania obrazów i coraz lepiej działają algorytmy analizujące tekst. Sztuczna inteligencja sprawdza się również w takich zadaniach, jak granie w skomplikowane gry multiplayer. Jednak jeszcze nie mieliśmy za bardzo do czynienia z eksperymentami, w których sztuczna inteligencja by coś tworzyła (a raczej generowała). Jednak firma Alibaba (m.in. właściciel platformy aukcyjnej AliExpress) opracowała algorytm, który potrafi generować zrozumiały tekst. Na obecnym etapie prac nie są to żadne wypracowania, ani artykuły. Na razie sztuczna inteligencja jest w stanie generować jedynie hasła marketingowe, które później można umieścić w reklamach albo w opisach aukcji internetowych. Algorytm jest bardzo wydajny, Pozwala na wygenerowanie 20 tysięcy linijek tekstu marketingowego w ciągu 1 sekundy. Co dalej? Kto wie. Być może w niedalekiej przyszłości powstanie bot, który będzie generować artykuły sponsorowane opisujące zalety danego produktu bądź usługi.

Student opracował “poduszkę powietrzną” dla smartfona

Potrzeba jest matką wynalazków, a niektórzy studenci bywają bardzo pomysłowi. Co wychodzi z połączenia tych dwóch faktów? Philip Frenzel nie mógł pogodzić się z tym, że większość smartfonów kończy swój żywot lądując na podłodze. Oczywiście producenci smartfonów tak wyważają swoje urządzenia, żeby częściej uderzały obudową, a nie ekranem. Jednak często zdarza się tak, że smartfon wysunie nam się z kieszeni w taki sposób, że właśnie wyląduje wyświetlaczem skierowanym w stronę podłoża. Dlatego niemiecki student opracował rozwiązanie, które zamortyzuje upadek i tym samym uchroni właściciela przed kosztowną wymianą smartfona lub nieznacznie tańszą naprawą. Wynalazek ten jest bardzo ciekawy i został nagrodzony przez Niemieckie Towarzystwo Mechatroniki. Jednak mało prawdopodobne jest, żeby trafił on do masowej produkcji. Na obecnym etapie prac, opracowane amortyzatory zajmują dużo miejsca i pogrubiają smartfona. Natomiast użytkownicy oczekują coraz cieńszych i lżejszych urządzeń. Jednak kto wie. Być może wymiana niektórych materiałów oraz niewielka modyfikacja konstrukcji sprawią, że któryś z producentów smartfonów zainteresuje się tymi “poduszkami”.

Bernard to redaktor naczelny SpeedTest.pl. Jest analitykiem i pasjonatem gier. Studiował na Politechnice Wrocławskiej informatykę i zarządzanie. Lubi szybkie samochody, podróże do egzotycznych krajów oraz dobre książki z kategorii fantastyka.