Sankcje, które najpierw nałożyła administracja Donalda Trumpa, a później utrzymała ekipa Joe Bidena, miały wzmocnić pozycję amerykańskich firm. W końcu od tych zakazów zaczęły się kłopoty Huawei zarówno na rynku smartfonów, jak i dostawców infrastruktury 5G. Jednak ostatnie raporty pokazują, że amerykański Qualcomm traci na wojnie Stanów Zjednoczonych z Chinami. Z kolei coraz większe sukcesy odnosi niedoceniony przez większość tajwański MediaTek.

Wbrew pozorom kłopoty Huawei nie były na rękę amerykańskim potentatom branży mobilnej. Qualcomm starał się na utrzymanie kontaktów z chińskim gigantem i po części mu się to udało. Problem tylko w tym, że uzyskana licencja dotyczy tylko tych układów, które nie obsługują sieci 5G. Co prawda Huawei ma najprawdopodobniej dalej problem ze znalezieniem alternatywy, ponieważ nawet układy MediaTeka pochodzą z linii produkcyjnych, które korzystają z amerykańskiej technologii. Jednak MediaTek przez dość długi czas mógł sprzedawać Huawei swoje układy. Oprócz tego tajwańska firma jest alternatywą dla innych chińskich producentów smartfonów. W końcu każdy z nich musi się liczyć z tym, że rząd Stanów Zjednoczonych może nałożyć sankcje, które obejmą wszystkie chińskie firmy. Dla samych Chińczyków dobrą lekcją był krótkoterminowy ban na ZTE. Historia ta pokazała, że w czasach niestabilnej sytuacji geopolitycznej nie można polegać na jednym dostawcy chipsetów.

MediaTek sprzedaje więcej chipsetów niż Qualcomm

Pierwszym raportem, który pokazał początek końca nieformalnego “monopolu” Qualcomma, dotyczy wyników za trzeci kwartał 2020 roku. Firma analityczna Counterpoint pokazała w nim, że MediaTek ma na rynku smartfonów udziały sięgające 31%. Z kolei na drugim miejscu znajduje się Qualcomm, którego udziały wynoszą 29%.

Counterpoint Q3 2020

Jednak, jeżeli chodzi o same smartfony 5G, to tutaj dominuje Qualcomm. Jego rozwiązania znalazły się w 39% sprzedanych smartfonach 5G.

Trudną sytuację Qualcomma zauważyli również analitycy z Omdia. Według ich danych w całym 2020 roku MediaTek dostarczył chipsety dla 27% smartfonów. Z kolei Qualcomm uzyskał wynik na poziomie 25%. Najciekawsze w tym wszystkim jest to, że w porównaniu z 2019 rokiem MediaTek zwiększył dostawy chipsetów o 48%, a Qualcomm odnotował 18% spadek.

Sukces MediaTeka nie ogranicza się do samych sankcji, które ograniczyły działalność Huawei. Tajwańczycy zyskali głównie dzięki rosnącym udziałom Xiaomi oraz współpracy z Samsungiem. Na razie MediaTek zyskuje głównie w segmencie tzw. średniaków i nisko budżetowców. Jak na razie Qualcomm nie ma licznej konkurencji w segmencie flagowców. Jednak w najbliższym czasie może się to zmienić.

Przeczytaj również: Qualcomm najpierw krytykował blokadę Huawei, a teraz ją pochwala

Bernard to redaktor naczelny SpeedTest.pl. Jest analitykiem i pasjonatem gier. Studiował na Politechnice Wrocławskiej informatykę i zarządzanie. Lubi szybkie samochody, podróże do egzotycznych krajów oraz dobre książki z kategorii fantastyka.