Google sprawiło, że na nowo będę musiał sprawdzić swoje blogi i upewnić się, czy moje małe skarby nadal będą tak samo wysoko, jak trzymały się przez te najbliższe lata, a to za sprawą zmian, jakie zapowiedział, że wprowadzi właściciel, nie oszukujmy się, największej i najdokładniejszej wyszukiwarki w internecie. W piątek wieczorem Google ogłosiło zmianę systemu index’owania stron.

Najważniejsza zmiana to planowane użycie wersji mobilnych jako główne źródło strony dla pozycjonowania stron w wyszukiwarce. Jest to także spełnienie słów, jakie były powtarzane przez najbliższy rok podczas licznych konferencji na temat SEO. Kilka lat wcześniej, jak i do tej pory, aby zachęcić webmasterów do oprogramowywania stron dodając do nich osobny wygląd mobilny, mogli oni dodawać tag Mobile Friendly, a w zamian za to, otrzymywali oni lepsze pozycjonowanie stron nad stronami posiadającymi tylko wygląd desktop’owy. Na dzisiaj, jak informuje Google, ponad 85% stron posiada wygląd mobilny, tak więc i specjalny tag stracił znacznie i został ominięty jako czynnik poprawiający wynik wyszukania frazy.

Dodatkowo warto zwrócić uwagę na to, że rynek mobilny przekroczył ilość generowanych pytań do przeglądarki względem wersji komputerowej. Wynik ten został osiągnięty miesiąc temu, choć warto też wspomnieć o tym, że Google już rok temu przewidziało to zjawisko. I czemu się tu dziwić, ja tak samo nie potrafię się obyć bez telefonu w ręce, a szczerze mówiąc, zawsze jest lepiej pod ręką mieć bazę wiedzy niż nic. Tak samo częściej szukam informacji, będąc mobilnym, a to skutkuje tym, że sam przyłączyłem się do grona osób, która zbudowała ten wynik.

Jakie dokładnie zmiany szykuje dla nas indexowanie Google?

Jednak trzeba pamiętać o jednym, że zmiany wpłyną bardziej na wyświetlanie wyników, niż ludzie teraz myślą, priorytezując wyniki mobilne nad desktop’owymi, które dodatkowo oferują otrzymywanie aktualizacji oraz wyszukiwanie w czasie rzeczywistym. Tak więc, Googlebot mając do wyboru wersję ogólną i mobilną, skupi się teraz głównie na analizie mobilnej.

[vlikebox]

Jak wybić się w Google na nowo po wprowadzonych zmianach?

Co jednak muszą wiedzieć osoby, które posiadają swoje własne strony, lub je oprogramowują dla klientów? Jak wiadomo, istnieje wiele technik tworzenia front’u dla naszych stron WWW, ale jest parę nowinek, na które powinniśmy zwrócić uwagę. Tak więc stworzyliśmy listę uwag i porad, na które warto spojrzeć, chcąc utrzymać się nadal przy nowym systemie od Google’a.

  • Jeśli strona oferuje responsywność dla obu wersji oraz potrafią zaoferować tę samą zawartość dla użytkowników przeglądających dany serwis, administrator strony nie musi się niczym martwić.

  • Jeśli posiadamy system filtrujący dla kilku wersji, aby zaoferować użytkownikowi nieco inną zawartość strony, programista czuwający nad tą stroną, powinien uzupełnić treścią wygląd mobilny, dodając braki, jakie były wypuszczone przy wersji ogólnej, Ciągnie to niestety zmiany dla aktualizacji wyglądu oraz optymalizacji filtrowania treści.

  • Zaoferowane narzędzie Google Search Console dodatkowo oferuje dla specjalistów i osób zainteresowanych tematem index’acji stron, mogą sprawdzić, jak ich publikacja radzi sobie w świecie filtrowania i wyszukiwania treści, oraz dostać informację, czy działa ona prawidłowo i nie wymaga wyglądu alternatywnego.

  • Dla ludzi tworzących stronę oraz osób skupiających się głównie na wyglądzie ogólnym, czyli typowo desktop’owym, powinni mieć świadomość, że pomimo index’acji prowadzonej tak jak zwykle według umieszczonej treści, nie będzie ona już, tak wysoko w wynikach, jak przy wynikach z dostępnym responsywnym widokiem mobilnym.

Tak więc widać, że zasady, jakie wprowadziło Google, może wygląda na małą skalę, lecz pomyślmy sobie o tym, że teraz każdy następny wyniki będzie przedefiniowany jeszcze raz, a to spowoduje nowe zamieszanie w linkach i wynikach Google, Dlatego warto już teraz skupić się na naszym wyglądzie i dopieścić go przez ostatecznymi zmianami, dzięki którym może i my, jako grupa wcześniej poinformowanych osób, będziemy mogli pojawić się wyżej w wynikach Google.

[vlikebox]

Bernard to redaktor naczelny SpeedTest.pl. Jest analitykiem i pasjonatem gier. Studiował na Politechnice Wrocławskiej informatykę i zarządzanie. Lubi szybkie samochody, podróże do egzotycznych krajów oraz dobre książki z kategorii fantastyka.