O nowym Samsungu Galaxy S7 w branży plotkuje już każdy. Użytkownicy zastanawiają się, jak będzie wyglądał, czy firma wprowadzi jakieś ulepszenia, jaka będzie specyfikacja i co najważniejsze, czy skok technologiczny między S6, a S7, będzie taki sam duży, jak między S5, a S6. Dzisiaj odpowiem na te pytania. Koniec plotek i domysłów. Mam już świeżutkie informacje.

Specyfikacja, którą posiada dotyczy wersji Edge, ale chyba ta najbardziej wszystkich interesuje. Telefon będzie działał na procesorze Qualcomm Snapdragon 820 i będzie oznaczony numerem SM-G935A. Oczywiście na podkładzie będzie miał Androida 6.0 Marshmallow. To, co może zaskoczyć, to przekątna ekranu. Wyniesie ona 5,1 cala, czyli stosunkowo dużo przy rozdzielczości 1440×2560 Mpix. Plotki głosiły, że pojawić ma się wyświetlacz 5,7 cala. Nic straconego. Jest jeszcze kilka wersji Samsunga. Może w którejś z nich taki wyświetlacz zostanie użyty. Na przykład w wersji Plus. Nie zadowala jednak główny aparat. Jestem wręcz zniesmaczony 12-megapikselowym aparatem. To naprawdę niesamowicie słabo w porównaniu do konkurencji. Dla porównania, Sony Xperia Z5 ma 23 Mpix! Mam tylko nadzieję, że przynajmniej polepszyli jakość sensora, bo inaczej to zdjęcia nie będą zbyt dobrej. Jak na te czasy jakości. Fajnie by było, aby wyglądały lepiej od tych zrobionych przy użyciu starszego brata. Co do układu graficznego, to będziemy mieli do czynienia z Ardeno 530. Pamięci RAM Samsung planuje dać nam 4GB przy 64 GB pamięci wewnętrznej. Mówi się też o zaimplementowaniu w smartfonie portu USB-C. Samsung debiutować ma w trzech wersjach: Samsung Galaxy S7, Samsung Galaxy S7 Edge i Samsung Galaxy S7 Edge Plus.

Specyfikacja:

  • Procesor: Qualcomm Snapdragon 820,
  • Numer wersji: SM-G935A,
  • Układ graficzny: Ardeno 530,
  • Pamieć RAM: 4 GB,
  • Pamięć wewnętrznaL 64 GB,
  • Główny aparat: 12 Mpix,
  • Kamera: 5 Mpix,
  • Matryca: 5,1″,
  • Rozdzielczość: 1140×2560 Mpix,

Na zakończenie filmik prezentujący podstawową wersję Samsung, czyli Galaxy S7. Miłego oglądania. Flagowca Koreańczyków ujrzymy jeszcze w tym roku.