Dzisiaj (1 stycznia 2020 roku) zaczęły obowiązywać w Polsce nowe limity określające dopuszczalny poziom pól elektromagnetycznych w środowisku. Dzięki temu operatorzy będą mogli rozbudować obecne stacje bazowe o nowe systemy (w tym 5G). Jednak co to oznacza dla przeciętnego Kowalskiego?

Wokół pól elektromagnetycznych powstało wiele mitów oraz niedomówień propagowanych przez osoby niezaznajomione z tematem. Jednak nie ma co się dziwić. Temat ten jest dość skomplikowany, ponieważ jego zrozumienie wymaga nie tylko podstawowej wiedzy z zakresu fizyki, ale również telekomunikacji (a dokładniej radiokomunikacji). Dlatego też nowe rozporządzenie Ministerstwa Zdrowia, które zwiększa dopuszczalny poziom pól elektromagnetycznych z 7 V/m do 61 V/m (dla częstotliwości od 2 GHz do 300 GHz), budzi wiele pytań.

Wpis ten poświęcony jest pytaniom, które pojawiły się po publikacji wcześniejszych informacji na ten temat. Dlatego osoby niezaznajomione z tematem powinny najpierw zapoznać się z poprzednimi artykułami:

Q: Czy w mieszkaniu i na ulicy dopuszczalna będzie norma 61 V/m?

Teoretycznie tak, ale w praktyce wygląda to trochę inaczej. Pole elektromagnetycznie zachowuje się podobnie do fali, która powstaje po wrzuceniu kamienia do jeziora. Rozchodzi się ono od źródła (anteny) i słabnie wraz z odległością. Dodatkowo jest ono tłumione przez przeszkody w postaci ścian budynków oraz szyb zamontowanych w oknach. Dlatego też, jeśli mamy stację bazową umieszczoną na dachu budynku lub też maszcie, to natężenie pola będzie większe na ulicy, a w mieszkaniach mniejsze.

Q: Czy bardziej chodzi o składową gęstości mocy?

Natężenie pola (jednostka V/m) można przeliczyć na gęstość mocy (jednostka W/m2) i odwrotnie tak samo, jak można przeliczyć wartość napięcia na moc wydzieloną na znanym rezystorze. W przypadku pól elektromagnetycznych do analogicznych przeliczeń zamiast rezystancji używa się impedancji wolnej przestrzenni (377 Ω).

Q: Co z prawem pracy gdzie są przepisy o ograniczonym przebywaniu już przy 10 V/m bodajże?

Obecne przepisy odnoszące się do BHP w miejscu pracy definiują 4 strefy:

  • bezpieczną (do 7 V/m),
  • pośrednią (od 7 V/m do 20 V/m),
  • zagrożenia (od 20 V/m do 240 V/m),
  • niebezpieczną (powyżej 240 V/m).

Wartości te odnoszą się do “starych norm”, które w miejscach dostępnych dla ludności definiowały dopuszczalny poziom pola elektromagnetycznego wynoszący 7 V/m. Pytanie odnosi się zapewne do strefy pośredniej (20 V/m), w której pracownik może przebywać 8 godzin i nie musi stosować żadnych środków ochronnych.

Problem ten został zauważony podczas konsultacji publicznych i opiniowania projektu rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie dopuszczalnych poziomów pól elektromagnetycznych w środowisku. Ministerstwo Zdrowia ustosunkowało się do tej uwagi w następujący sposób:

“wskazany wpływ nowych regulacji na prawo pracy jest oczywisty”

“Regulacje dotyczące pracowników należy natomiast dostosować do nowych wartości limitów pól.”

Q: Na konferencji niedawnej usłyszałem, że no w Niemczech pomimo takich samych norm ekspozycja ludności to generalnie tyle samo co u nas jakieś 3-4 V/m. To gdzie jest to 61 V/m?

Z poziomami pól elektromagnetycznych jest trochę tak, jak prędkościami internetu mobilnego. Nie raz widzieliśmy testy z wynikami powyżej 150 Mbit/s. Jednak po uśrednieniu wszystkich wyników wychodzi około 25 Mbit/s. Dlatego też ekspozycja na pole elektromagnetyczne w wielu krajach jest niższa niż obowiązujące limity. Jednak są już takie miejsca w Polsce, gdzie przy obecnych systemach natężenie pola wynosi 7 V/m. Dlatego też trzeba było je podnieść. Jednak nie oznacza to, że ekspozycja na PEM zwiększy się we wszystkich miejscach, gdzie przebywamy. Wyższe natężenia pól elektromagnetycznych występują przeważnie w miejscach gęsto zaludnionych i to na drodze głównej wiązki anten stacji bazowych. Z kolei wewnątrz budynków oraz na terenach mniej zurbanizowanych są one niższe.

Q: Czy to oznacza że hipotetycznie po drugiej stronie ulicy mogą mi teraz nadajnik 5G czy 4G, który będzie grzał z mocą taką, że w mieszkaniu będę mógł mieć zgodnie z prawem 61 V/m?

Nie, taki nadajnik generowałby poza mieszkaniem pole, które przekraczałoby poziom 61 V/m. Wspomniany limit musi być spełniony we wszystkich miejscach, gdzie mogą przebywać ludzie. Podczas pomiarów szczególną uwagę zwraca się na tarasy oraz balkony. Z kolei wewnątrz budynków robione są również pomiary przy otwartych oknach.

Osobną kwestią są dachy budynków. Z reguły nie są one dostępne dla ludności i wstęp na nie mają tylko osoby wykonujące określoną pracę (np. odśnieżanie). W tym przypadku dopuszczalny poziom promieniowania definiuje strefa pośrednia zdefiniowana w przepisach BHP. Obecnie jest to 20 V/m. Jednak w najbliższym czasie poziom ten powinien zostać podniesiony do limitów zdefiniowanych w rozporządzeniu Ministerstwa Zdrowia lub wyższych.

Przemek jest mózgiem operacyjnym SpeedTest.pl. Studiował na Politechnice Wrocławskiej elektronikę i telekomunikację. Zarządza projektami IT, relacjami z klientami oraz nadzoruje procesy rozwoju. Prywatnie zaangażowany w rodzinę, wsparcie różnych działalności charytatywnych i projekty ekstremalne.