Mam dla Was kolejny smartfon, który prezentuje ciekawą specyfikację w niskiej cenie. Tym razem na tapecie będziemy mieli Umi Touch. Jest to kolejny, chiński projekt zaraz obok Xiaomi, Doogee, czy Elephone.

Trzeba przyznać, że ta forma postawiła na dobre prezentowanie się modelu na papierze. Strzelili bogatą specyfikacją za naprawdę małe pieniądze. Na takie modele często ludzie się łakomią. Sam nie mam do nich przekonania, wolę flagowce znanych firm, ale z miłą chęcią poczytałem trochę o tej ścieżynce.

Co charakteryzuje Umi Touch?

Tak, jak już pisałem, model ten ma bogatą specyfikację. Na jego pokładzie znajdziemy: ośmiordzeniowy MediaTek MTK6753 z Cortexami-A53 do 1,5 GHz i Mali-720, 5,5-calowy ekran LTPS o rozdzielczości FullHD (1920 x 1080 pikseli), 3 GB RAM, 16 GB pamięci wbudowanej, slot kart microSD (do 128 GB), aparat 13 Mpix (Sony IMX328), akumulator 4000 mAh i LTE. Prezentuje się ładnie, prawda? To, co wyróżnia Umi od innych tanich smartfonów to metalowa obudowa. Niestety w większości budżetowych projektów można spotkać tylko plastik, ze względu na oszczędności. Metal cechuje się większą odpornością i często o wiele lepiej leży w dłoni. Smartfon zaopatrzony jest też w najnowszego Androida 6.0 Marshmallow. Wbrew pozorom to duża zaleta. Nie każdy go ma. Czasami nawet flagowce nie. Jest tylko jedna różnica między wersją Androida dla Umi a oryginałem. Ikonki mają nieco zmieniony wygląd. Ciekawym dodatkiem jest też skaner linii papilarnych. Odblokowywanie urządzenia następuje bardzo szybko. To, co mi rzuciło się też w oczy to bardzo pojemny akumulator, 4000 mAh potrzyma z dwa dni.

Wszystko wygląda bardzo ładnie, a za telefon musimy zapłacić tylko około 700 zł. Dla osób, które chcą wypasiony smartfon niekoniecznie znanej marki to dobre rozwiązanie.

[vlikebox]

Bernard to redaktor naczelny SpeedTest.pl. Jest analitykiem i pasjonatem gier. Studiował na Politechnice Wrocławskiej informatykę i zarządzanie. Lubi szybkie samochody, podróże do egzotycznych krajów oraz dobre książki z kategorii fantastyka.