Organizacja USB-IF (USB Implementers Forum) ustanowiła specyfikację standardu USB Audio Device Class 3.0, który pozwala na przesyłanie dźwięku za pomocą interfejsu USB typu C. Jak można przeczytać w oficjalnym komunikacie, nowy standard ma na celu umożliwienie stosowania tego samego złącza do ładowania, transmisji danych oraz korzystania z urządzeń multimedialnych.  Trudno tutaj nie odnieść się do rewolucji wprowadzonej przez Apple przy okazji premiery iPhone 7.

Wiele osób skrytykowało Apple za usunięcie złącza audio jack w ich najnowszym smartfonie. Jednak podejrzewam, że za pewien czas zrobią to również inni producenci i to nie tylko telefonów, ale również innych urządzeń. To, co jest dobre w standardzie ustalonym przez USB-IF to fakt, że zapewni on kompatybilność między urządzeniami wyprodukowanymi przez różnych producentów. Oczywiście użytkownik dalej będzie mógł korzystać ze swoich ulubionych słuchawek, ponieważ dostępne będą odpowiednie konwertery. Złącze USB typu C ma coraz więcej zastosowań i mam nadzieje, że nie będziemy musieli zbyt długo czekać na jego popularyzacje.

USB typu C aktualnie zastępuje w telefonach tradycyjne złącze micro USB.

Dla przeciętnego użytkownika największą (i aktualnie chyba jedyną) zaletą nowego złącza USB typu C jest jego symetryczność, co załatwia problem “wchodzenia za 3 razem”. Jednak interfejs jest ten na tyle uniwersalny, że pozwala na przesył do 100 W energii elektrycznej przy napięciu 20 V. Dzięki temu już niedługo pozbędziemy się problemu różnych interfejsów ładowania stosowanych w laptopach. Zastanawia mnie tylko jak długo Apple będzie brnąć dalej w stosowany przez siebie interfejs Lightning. Jest on bardzo podobny do USB Typu C, ale urządzenia USB Audio Device Class 3.0 nie będzie można podłączyć do niedawno wypuszczonego iPhone 7. Szczerze mówiąc, to istnienie na rynku dwóch bardzo zbliżonych do siebie zawsze kończy się dominacją jednego z nich i kompletną eliminacją przegranego. Tak było na przykład w przypadku Blue-ray i HD-DVD. Jednak jednego możemy być pewni. Złącze słuchawkowe jack odchodzi do lamusa i nic nie możemy na to poradzić. Pozostaje nam jedynie przesiąść się na słuchawki bezprzewodowe, czekać na zwycięski standard lub męczyć się z adapterami.

[vlikebox]

Bernard to redaktor naczelny SpeedTest.pl. Jest analitykiem i pasjonatem gier. Studiował na Politechnice Wrocławskiej informatykę i zarządzanie. Lubi szybkie samochody, podróże do egzotycznych krajów oraz dobre książki z kategorii fantastyka.