TP-Link to firma, która zajmuje się tworzeniem bardzo ciekawych produktów z zakresu obsługi sieci, łączności bezprzewodowej i innych sektorów branży technologicznej. Rozwiązania tej firmy są doceniane ze względu na skuteczność, prosty interfejs i – co ważne – atrakcyjne ceny. Zapraszamy do recenzji routera TP-Link Archer C80.

Pierwsze wrażenie – solidne wykonanie, bardzo lekka konstrukcja

Pierwsza rzecz, którą możemy zauważyć po wyjęciu routera z paczki, to jego niska waga. Archer C80 wykonany jest z plastiku, jednak jakość wykonania stoi na wysokim poziomie. Bez zarzutu przetrwał cały okres testu – urządzenie sprawia wrażenie trwałego.

Po podłączeniu routera uwagę zwraca prostota konfiguracji. TP-Link robi to świetnie – każdy może swobodnie dostosować funkcje do swoich potrzeb. Interfejs łączy ze sobą skomplikowane kwestie dla zaawansowanych użytkowników z prostymi ustawieniami dla przeciętnego Kowalskiego. Poniżej zamieszczamy zrzuty ekranu związane z procesem konfiguracji sieci:

Zasięg na całe mieszkanie to jedna z głównych zalet routera

TP-Link Archer C80 testowany był w średniej wielkości mieszkaniu. Poniżej znajduje się jego schemat. Użytkownicy zwracają uwagę na bardzo dobry zasięg – nasze testy również zdają się przemawiać o tym, że jest to duża zaleta tego modelu.

Powyżej zaznaczone są punkty, w których wykonane zostały pomiary zasięgu na urządzeniu mobilnym. W przypadku punktu A wynik jest rewelacyjny, zawsze pokazywało się powyżej 80%. W punkcie B jest nieco gorzej – wynik oscyluje na poziomie około 60%. Zaznaczę, że sama przestrzeń mieszkania wcale nie jest prosta do objęcia siecią. Inne modele (w tym dość problematyczny FunBox 3.0 od Orange) potrafiły osiągać rezultaty na poziomie 50% w punkcie A i spadki nawet do 30% w punkcie B. To jeden z podstawowych parametrów, na których opieramy swój zakup. Wśród routerów za mniej niż 300 złotych niełatwo jest znaleźć produkty, które wygrywają w tej kwestii z Archerem C80.

Przez cały okres pracy (około 30 dni) router wykazywał się wysoką stabilnością. Nie zaobserwowano żadnych spadków zasięgu, nieuzasadnionych spadków prędkości, zerwanych połączeń czy problemów na tle oprogramowania. Najniżej zanotowany zasięg w punkcie B wyniósł 40%, był to jednak pojedynczy pomiar.

Co jeszcze oferuje TP-Link Archer C80?

TP-Link Archer C80 dysponuje ponadto kilkoma wartymi uwagi funkcjami. Po pierwsze – obsługuje on zarówno pasma 2,4 Ghz (600 Mb/s) i 5 GHz (1300 Mb/s). Spośród bardziej technicznych kwestii warto wspomnieć o obecności technologii przesyłu i odbioru danych z trzech strumieni – 3×3 MIMO. Nie jest to co prawda funkcja, która zainteresuje podstawowego użytkownika, jednak ma niebagatelny wpływ na działanie routera.

Producent wspomina też o technologii Beamforming, która ma kierować sygnał wi-fi do urządzeń działających w zasięgu routera. Bardziej przypomina to marketingowe zagranie – konkurencja dysponuje podobnymi standardami, nie umniejsza to jednak ogólnej wydajności urządzenia.

Warte uwagi są także dwie ciekawe funkcje software’owe. Są to możliwość stworzenia sieci dla gości oraz kontrola rodzicielska, która pozwala na ograniczenie dostępu do niepożądanych stron na przykład dzieciom.

Ponadto znajdziemy tutaj wszystkie standardowe rozwiązania, takie jak obsługa protokołów IPv6 i DHCP, standardy zabezpieczeń WPA, WPA2, WPA-PSK i WPA2-PSK, 4 złącza LAN oraz 1 złącze WAN. Router jest kompatybilny z aplikacją TP-Link Tether, co pozwala na wygodniejszą konfigurację. Wersja desktopowa jest jednak zupełnie wystarczająca.

Wady – brak złącza USB

Jedyną poważniejszą wadą routera TP-Link Archer C80 jest fakt, że model ten nie posiada złącza USB. Nie każdy potrzebuje takiego rozwiązania, znajdziemy jednak konkurencyjne modele w podobnym przedziale cenowym, które takim złączem dysponują.

Dla kogo jest TP-Link Archer C80?

Router ten jest przeznaczony przede wszystkim dla osób, które liczą na wysoką wydajność w niskiej cenie. Subiektywnie – testowanie tego routera było bardzo przyjemne, urządzenie jest z pewnością godne polecenia. Obiektywnie – router jest bardzo wydajny i ciężko znaleźć lepszą propozycję do 300 złotych dla średniej wielkości mieszkania.