Ostatnio coraz częściej mówi się o sieciach komórkowych nowej generacji, czyli 5G. Ze względu na tematykę naszego portalu, jest to dla nas bardzo ważne zagadnienie. Jednak monotematyczność jest nudna. Dlatego zapraszamy Was do zapoznania się z wieściami ze świata nowych technologii, które mogliście przegapić podczas zeszłego tygodnia. Dowiecie się m.in. ile kosztuje grzejnik kopiący kryptowaluty oraz z jakich smartfonów korzystają mafiozi.

Qarnot QC-1 – serwer grzejący i wydobywający kryptowaluty

Francuska firma Qarnot znana jest ze swojego niekonwencjonalnego podejścia do ogrzewania mieszkań oraz powierzchni biurowych. W swojej ofercie posiada już serwery Q.rad, które są wyposażone w procesory AMD Ryzen. Ich zadanie jest proste. Mają wykonywać operacje zlecone przez chmurę, a wydzielone w ten sposób ciepło jest wykorzystywane do ogrzania pomieszczenia. Wszystko to dzieje się za pomocą ogromnego chłodzenia pasywnego. Z kolei serwer Qarnot QC-1 został uzbrojony w dwie karty graficzne NITRO+ RADEON RX 580 8G, które oferują wydajność 60 MH/s. W normalnym trybie pracy serwer pobiera 450 W energii elektrycznej. Natomiast w trybie boost, moc wzrasta do 650 W. Konfiguracja serwera zajmuje niecałe 10 minut, po których można zacząć wydobywanie jednej z trzech kryptowalut: Bitcoina, Litecoina lub Ethereum. Urządzenie kosztuje 2 900 Euro (ok. 12 500 zł).

Dyrektor Phantom Secure został aresztowany za sprzedaż smartfonów przestępcom

Phantom Secure

Wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że używane przez nas na co dzień smartfony nie zapewniają bezkompromisowej prywatności. Dlatego właśnie członkowie zorganizowanych grup przestępczych często korzystają ze specjalnie zmodyfikowanych urządzeń. Tego typu sprzęt dostarcza również firma Phantom Secure, która modyfikuje telefony BlackBerry oraz smartfony z Androidem. Oprogramowanie zainstalowane przez firmę uniemożliwia wyśledzenie posiadacza telefonu. Firma zadbała o to, żeby posiadacz smartfona nie musiał nigdzie się rejestrować, a komunikator Prive szyfruje wszystkie wysłane oraz odebrane wiadomości. Dodatkowo firma daje możliwość zdalnego wyczyszczenia urządzenia. FBI wspólnie z władzami Kanady i Australii przeprowadziło operacje, która ujawniła, w jaki sposób firma Phantom Secure współpracuje ze światem przestępczym. Działający pod przykrywką agenci spotkali się również z dyrektorem firmy, który przyznał, że sprzedawane smartfony zostały zaprojektowane również z myślą o przemycie oraz innych nielegalnych działaniach.

Rynek kart graficznych powoli wraca do normy

Ethereum

Kopacze kryptowalut wprowadzili spore zamieszanie na rynku kart graficznych. Najbardziej ucierpieli na tym gracze, którzy nie mogą za rozsądne pieniądze zmodernizować swoich komputerów. Sytuacja jest na tyle tragiczna, że swoją szansę dostrzegli również producenci laptopów gamingowych, którzy liczą na wzrost zainteresowania ze strony graczy. Jednak wszystko wskazuje na to, że sytuacja powoli wraca do normy. Górnicy mają stracić zainteresowanie kartami graficznymi, ponieważ firma Bitmain przygotowała koparkę z układem ASIC dedykowanym do wydobywania Ethereum. Rozwiązanie to charakteryzuje się dużo lepszą efektywnością energetyczną (tzn. oferuje taką samą wydajność przy niższym zużyciu energii elektrycznej) niż karty graficzne. Pierwsze koparki ASIC miner F3 mają pojawić się już w kwietniu. Jeżeli ich skuteczność zostanie potwierdzona, to powinniśmy doczekać się obniżenia cen kart graficznych. Natomiast serwisy aukcyjne zostaną zalane przez używane GPU, które będą sprzedawane po atrakcyjnych cenach.

Airbus rezygnuje z Microsoft Office na rzecz chmury Google

Airbus

Już przyzwyczailiśmy się do tego, że duże firmy czy też administracje miast decydują się na porzucenie rozwiązań Microsoftu, żeby wypróbować jedną z tańszych alternatyw. Tego typu działania kierowane są aspektami finansowymi. Dlatego właśnie pakiet Microsoft Office, a dokładniej chmurowy Office 365, uważany jest za drogie, ale za to efektywne rozwiązanie. Jednak Airbus, czyli jeden z największych producentów samolotów, ma zupełnie inne zdanie. Mamy tutaj do czynienia z pierwszym znanym przypadkiem, w którym duża korporacja decyduje się na migrację z rozwiązań Microsoftu do chmury Google z przyczyn czysto funkcjonalnych. Dyrektor informatyczny Airbusa powiedział, że Google G Suite sprawdza się dużo lepiej, niż Office 365. Potencjalne krótkoterminowe oszczędności nie miały żadnego wpływu na podjętą decyzję.

Mały startup NuCurrent pozwał Samsunga za naruszenie własności intelektualnej

NuCurrent Samsung

Najwięksi giganci świata nowych technologi bardzo często prowadzą ze sobą wojny patentowe. Spory toczą się o ogromne odszkodowania wynikające z nieopłacania opłat licencyjnych. Dużo rzadziej mamy do czynienia z sytuacją, w której mała firma pozywa jednego z liderów rynku. Firma NuCurrent twierdzi, że Samsung w swoich produktach stosuje opracowaną przez startup technologię, która służy do szybkiego bezprzewodowego ładowania. Oskarżyciel powołuje się przy tym na kilkudniowe spotkania, podczas których zespół NuCurrent przedstawił Koreańczykom swoje rozwiązanie. Samsung okazał zainteresowanie zaprezentowaną technologią, jednak nie zdecydował się na podpisanie umów licencyjnych. Firma NuCurrent uważa, że została oszukana, ponieważ ich technologia została zastosowana w smartfonach Galaxy S7 oraz najprawdopodobniej również w Galaxy S8.

Bernard to redaktor naczelny SpeedTest.pl. Jest analitykiem i pasjonatem gier. Studiował na Politechnice Wrocławskiej informatykę i zarządzanie. Lubi szybkie samochody, podróże do egzotycznych krajów oraz dobre książki z kategorii fantastyka.