W wielu krajach na świecie funkcjonują już systemy służące do ostrzegania mieszkańców o zagrożeniach. Część z nich funkcjonuje w oparciu o działające sieci komórkowe. Już niedługo taki system będzie działać również w Polsce. Właśnie teraz zaczynają się testy pilotażowe rozwiązania, które za pomocą SMS-ów będzie informować nas o burzach, nawałnicach oraz innych zagrożeniach.

Rozmowy pomiędzy Ministerstwem Cyfryzacji, UKE oraz operatorami nt. wprowadzenia systemu ostrzegającego mieszkańców Polski trwają już od 2015 roku. Jednak żeby można było go wprowadzić, to najpierw należało rozwiązać kilka problemów natury technicznej oraz prawnej. Operatorzy już jakiś czas temu poradzili sobie z aspektami technicznymi. Natomiast nowelizacja Prawa telekomunikacyjnego oraz niektórych innych ustaw z 11 czerwca nakłada ona na operatorów obowiązek niezwłocznego, nieodpłatnego wysłania, na żądanie dyrektora Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, komunikatu do wszystkich użytkowników na określonym przez niego obszarze. Jednak przepisy te wchodzą w życie dopiero 12 grudnia 2018 roku i od tego dnia operatorzy będą w pełni realizować wspomniany obowiązek. Pomimo tego już teraz rusza pilotażowa wersja systemu, która pozwoli na przetestowanie go w praktyce.

SMS-y będą docierać do wszystkich osób przebywających na terenie danego województwa

Wersja pilotażowa systemu ostrzegawczego pozwala wysłać SMS-a z informacją o zagrożeniu do osób znajdujących się aktualnie na terenie wybranego województwa. Jednak operatorzy pracują nad tym, żeby była możliwość zawężenia grupy odbiorców do obszaru mniejszego od województwa. Jednak nie wiadomo, czy będzie się to odbywać na podstawie miast, gmin czy też powiatów. Zapewne nie jest to również jedyna zmiana, jaka zostanie wprowadzona w systemie przed jego finalnym uruchomieniem.

Ministerstwo Cyfryzacji oraz operatorzy specjalnie zdecydowali się na uruchomienie testów podczas okresu wakacyjnego. Jak dobrze pamiętacie, jest to właśnie pora roku, podczas której nasz kraj jest nawiedzany przez nawałnice oraz burze. Dzięki informacjom przekazywanym przez Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, mieszkańcy zagrożonych obszarów będą mogli zawczasu przygotować się na nadchodzące zmiany pogodowe.

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, które pełni funkcję krajowego centrum zarządzania kryzysowego, 24 godziny na dobę monitoruje sytuację w kraju pod kątem wystąpienia różnego rodzaju zagrożeń. – Informacje otrzymujemy od różnych podmiotów krajowych i zagranicznych. Podobny mechanizm będzie funkcjonował w przypadku komunikatów o zagrożeniu dla ludności – powiedział Krzysztof Malesa, zastępca dyrektora RCB. – Ministrowie, kierownicy urzędów i instytucji centralnych oraz wojewodowie będą przekazywali informacje o zagrożeniu do RCB, które przekaże ją operatorom telekomunikacyjnym do niezwłocznego i nieodpłatnego wysłania.

Porozumienie dotyczące systemu ostrzegania SMS-ami przed zagrożeniami podpisali: Marek Zagórski, minister cyfryzacji, Paweł Majewski, wiceminister Spraw Wewnętrznych i Administracji, Krzysztof Malesa, zastępca dyrektora Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, Marcin Cichy, prezes UKE oraz przedstawiciele operatorów telekomunikacyjnych: Witold Drożdż (Orange), Jacek Niewęgłowski (P4), Eugeniusz Trybalski (P4), Tomasz Gillner – Gorywoda (Polkomtel), Piotr Kędzierski (T-Mobile Polska).

Źródło: Ministerstwo Cyfryzacji

Bernard to redaktor naczelny SpeedTest.pl. Jest analitykiem i pasjonatem gier. Studiował na Politechnice Wrocławskiej informatykę i zarządzanie. Lubi szybkie samochody, podróże do egzotycznych krajów oraz dobre książki z kategorii fantastyka.