W połowie 2016 roku SwiftKey zaprezentowało klawiaturę Swiftmoji, która pozwalała na przewidywanie emoji pasujących do kontekstu przesyłanych wiadomości. Po niespełna trzech latach obecności w urządzeniach mobilnych firma SwiftKey poinformowała, że nie zamierza już dłużej wspierać aplikacji Swiftmoji. Większość jej najważniejszych funkcji została już dawno zaimplementowana w sztandarowej klawiaturze wydawcy – SwiftKey, która bije rekordy popularności wśród użytkowników mobilnych już od siedmiu lat.

Swiftmoji działało w ten sam sposób, co SwiftKey, czyli umożliwiało automatyczną korektę i typowanie słów, które z kontekstu wypowiedzi pasowały do naszej wiadomości. Główną różnicą były wyświetlanie emoji na dodatkowym pasku zlokalizowanym u góry klawiatury. SwiftKey poinformowało, że nie ma sensu wspierać tej aplikacji, ponieważ funkcja przewidywania emoji została jakiś czas temu dodana do klawiatury dostępnej dla urządzeń pracujących pod kontrolą Androida i iOSa.

– „Otrzymaliśmy bardzo wiele opinii o Swiftemoji i postanowiliśmy, że skupimy się na udoskonalaniu klawiatury SwiftKey na urządzeniach z Androidem i iOS” – napisano we wpisie na oficjalnym blogu dewelopera – „Kontynuujemy wprowadzanie innowacji w zakresie możliwie najlepszego i najwygodniejszego pisania na klawiaturze w SwiftKey. Nadal będzie istniała możliwość korzystania ze Swiftemoji, jednak aktualizacje dla tej aplikacji nie będą wypuszczane.” – czytamy dalej.

Ta aplikacja jest praktycznie martwa już od kilku lat

Dopiero w tym roku SwiftKey postanowił zakończyć wsparcie dla Swiftmoji, jednak w rzeczywistości aplikacja ta nie dostała żadnej większej aktualizacji od października 2016 roku. Tylko przez kilka miesięcy deweloper bardziej zwracał uwagę na udoskonalenia swojego eksperymentalnego projektu. Łatwiej było skupić się na pracach nad klawiaturą wykorzystywaną przez miliony użytkowników na całym świecie, niż rozwijać aplikację, o której istnieniu wiele osób nie miało pojęcia.

Na rynku już od prawie ośmiu lat

Pierwsza wersja aplikacji SwiftKey, stworzona przez Jona Reynoldsa oraz doktora Bena Medlocka wypuszczona została w lipcu 2010 roku. Od początku klawiatura SwiftKey uczyła się z poprzednich wiadomości SMS i wyświetlała prognozy na podstawie aktualnie wprowadzonego tekstu. Już po trzech latach wartość firmy odpowiedzialnej za klawiaturę wynosiła prawie 18 milionów dolarów, a z programu korzystało kilkanaście milionów osób na całym świecie. Obecnie pobierać możemy już siódmą edycję aplikacji Swiftkey, dostępną dla urządzeń pracujących pod kontrolą Androida i iOSa.

Źródło: Android Police