Kilka dni temu dowiedzieliśmy się, że wszystkie osoby handlujące kryptowalutami w naszym kraju muszą rozliczać swoje transakcje w deklaracjach VAT oraz PIT. Informacja ta wywołała niemałe oburzenie wśród inwestorów, którzy już rozważają przeprowadzenie się poza granice Polski. Znacznie gorzej mają jednak mieszkańcy Pakistanu, którym rząd właśnie zabronił wydawania, kupna, sprzedaży oraz wymiany jakichkolwiek kryptowalut.

Informacja o zakazie handlu kryptowalutami została opublikowana na stronie Państwowego Banku Pakistanu. Czytamy w niej, że żaden z podmiotów legalnie działających na terenie Pakistanu nie został upoważniony do prowadzenia jakichkolwiek transakcji związanych z Bitcoinem, Litecoinem, Pakcoinem, Monero oraz innymi. Rząd w ciągu kilku miesięcy powoła specjalną jednostkę, która będzie kontrolować podejrzane transakcje i zgłaszać je do odpowiednich organów.

Banki również będą kontrolować

Państwowy Bank Pakistanu poinformował, że instytucje finansowe (banki, parabanki, operatorzy systemów płatności oraz dostawcy usług płatniczych) będą miały obowiązek raportować o transakcjach dotyczących kryptowalut. Można podejrzewać, że firmy będą wywiązywać się ze swoich obowiązków, ponieważ w przeciwnym razie może zostać nałożona na nie kara finansowa. Nie wiadomo jeszcze, jak duża ona będzie. Zagadką pozostają również konsekwencje, jakich spodziewać się będą mogły osoby nadal kupujące i sprzedające kryptowaluty.

Skąd zainteresowanie kryptowalutami?

Przypuszcza się, że zakaz transakcji związanych z kryptowalutami powiązany jest z bardzo niestabilnymi kursami poszczególnych walut, które potrafią się zmieniać nawet o kilkanaście procent w ciągu kilku godzin. Już w ubiegłym roku platforma Steam zrezygnowała z honorowania Bitcoina między innymi z powodu braku jego stabilności. Również Twitter może przymierzać się do zbanowania kryptowalut na swoim portalu. W tym przypadku chodzi bardziej o natarczywe materiały reklamowe, które bardzo często okazują się oszustwem spreparowanym przez cyberprzestępców, wykorzystujących niewiedzę internautów i ich chęć szybkiego zarobku. Z większych firm, które niezbyt przychylnie patrzą na kryptowaluty, warto również wymienić brytyjski bank detaliczny Lloyds Bank. Jakiś czas temu zakazał on płatności za bitcoiny kartami kredytowymi przyznanymi do rachunków klientów.

Źródło: NeoWin