Tlen istniał wtedy, kiedy większość użytkowników dzisiejszego internetu skakała jeszcze z jajka na jajko. Jego początki sięgają 1999 roku. Został stworzony przez trzech studentów Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie – Michała Brańskiego, Jacka Świderskiego i Krzysztofa Sierotę. Panowie Ci w po połączeniu działalności o2 i wp.pl stanowią kierownictwo spółki Wirtualna Polska Holding S.A. Niedługo jednak komunikatora Tlen może zabraknąć.

Internet ojców założycieli umiera. Strony o ponad piętnastoletnim rodowodzie umierają śmiercią naturalną. Nie mówię tu o dużych portalach, czy stronach rządowych — a i te przechodzą metamorfozy. Oczywiście, mamy też na przykład Allegro, ale to portal usługowy i podobno też nie przędzie za dobrze.

Komunikator Tlen niestety odchodzi do krainy wiecznych łowów.

Wedle ostatnich informacji komunikator Tlen przestanie być dostępny za pośrednictwem poczty o2.pl od 9 maja. Na ogół, wygląda na to, ze wraz z tą datą Tlen przestanie funkcjonować. Prawdopodobnie z programu nadal będzie można korzystać w postaci klienta innych sieci – na przykład… Gadu-Gadu. Tlen zaczynał, oferując skrzynki pocztowe, a następnie ruszył ze swoim komunikatorem. Posiadali sporą bazę użytkowników i stanowili konkurencję dla modnego wtedy Gadu-Gadu.

Posiadał wiele ciekawych dodatków jak na tamte czasy.

Ludzie cieszyli się dodatkowymi skórkami, które pozwalały na dopasowanie wyglądu, podsiadał VoIP, chaty grupowe, integrował się z pocztą. W przypadku otrzymywania maila od razu przychodziło powiadomienie. Zapewne wiecie, że teraz to jest na porządku dziennym, ale kiedyś tak nie było. Nikt jednak nie powinien być zdziwiony śmiercią Tlenu. Program od kilku lat nie był rozwijany przez twórców. Pewna epoka w polskim internecie powoli dobiega końca i nie ma tu miejsca na sentyment.