W momencie, kiedy przeczytałem tego newsa w sieci po raz pierwszy oplułem się swoją ukochaną tajską zupą Tom Yum. Przez dłuższą chwilę dochodziłem do siebie. Nie, żebym nie spodziewał się takiego obrotu sprawy. To było do przewidzenia, że prędzej, czy później do takiego mezaliansu systemowego dojdzie. Wszystko działa w myśl zasady: “Przyjaciół trzymaj blisko, a wrogów jeszcze bliżej“. Wielbiciele Linuxa i Microsoftu przyjaciółmi nie są, więc scenariusz możecie ułożyć sami. Przejdźmy jednak do rzeczy...

Wszystkiego dowiemy się dokładnie wtedy, gdy rozpocznie się konferencja Microsoftu BUILD. Wiemy jednak, że jej punktem kulminacyjnym będzie coś, co nie śniło się najznamienitszym i wielu otwiera teraz oczy ze zdziwienia. Na tej właśnie konferencji Microsoft oficjalnie ogłosi partnerstwo z firmą Canonical. Jeżeli ktoś z Was nie wie, to jest to tak firma, która tworzy Ubuntu i tym podobne “Buntu-Systemy“. Na tym jednak cała bajeczka się nie kończy. Jak donoszą zaufane źródła, już niebawem na Windows 10 uruchomimy… Ubuntu. Przy czym nie będzie to żadna wirtualizacja ani nic podobnego. Nie tym razem. Wszystko zrobiono tak, jak Pan Bóg przykazał. Linux będzie działać poprzez natywne biblioteki systemowe.

maxresdefault-2-690x336

Do tego zostanie wykorzystane hipervizor do obsługi kontenerów. Jak udało mi się dowiedzieć, pliki źródłowe Linuksa już wcześniej pojawiały się w testowych kompilacjach systemu, na przykład w buildzie 14251 Preview. Jest też kilka radosnych informacji, dla tych, których Unity raziło zawsze w oczy. Ten system graficzny nie zostanie wykorzystany. Płakać nie będę. Jakoś Unity nigdy nie skradło mojego serca. Nie chodzi tu bowiem o zabawę grafiką. Chodzi o ułatwienie życia developerom. Microsoft i Canonical skupią się zatem na udostępnieniu Basha czy narzędzi CLI. Wszystko po to, aby programiście mogli wydawać komendy. Zakładam jednak, że prędzej czy później możliwość instalacji dowolnego środowiska graficznego, aczkolwiek sugerowałbym Gnome, KDE, albo Cinammona. Wszystko, byle nie Unity!

ubuntu-coming-to-windows-10-ms-linux

O ile sama współpraca nie jest mocnym zaskoczeniem. Już w Azure można było zobaczyć templatki instalacyjne serwerów właśnie z Ubuntu. Mimo to, wiemy, że udostępnienie Ubuntu działającego na Windows 10 byłoby ogromnym krokiem naprzód. Wszystko okaże się już niebawem. Konferencja rozpocznie się o 17:30 czasu polskiego i oczywiście czekam na nią z niecierpliwością. Microsoft robi dobry krok w celu przyłączenia do siebie Linuxa. Może to tylko pomóc rozwojowi chmury w ich wydaniu i dać przewagę nad OSX.

Bernard to redaktor naczelny SpeedTest.pl. Jest analitykiem i pasjonatem gier. Studiował na Politechnice Wrocławskiej informatykę i zarządzanie. Lubi szybkie samochody, podróże do egzotycznych krajów oraz dobre książki z kategorii fantastyka.