Czy macie problemy z zasięgiem swojej domowej sieci WiFi? Myślę, że wśród Was znajdzie się niejedna osoba, dotknięta takim problemem. Dla zainteresowanych nie mam niestety dobrych informacji. Tak się składa, że ustawienie routera w odpowiednim miejscu to coraz częściej za mało. Zwłaszcza jeżeli mieszkacie w domu jednorodzinnym, gdzie urządzenia podłączone do sieci WiFi znajdują się na kilku piętrach. Nie mówiąc już o chęci wylegiwania się laptopem bądź smartfonem na leżaku w ogródku. Piękna sprawa, ale dla większości tylko w teorii… dotąd. Dlaczego? Koniecznie musicie przeczytać moją recenzję innowacyjnego urządzenia, które ostatnio wpadło mi w ręce.
Zakładam, że już znacie poradnik dotyczący poprawy zasięgu domowej sieci WiFi. Niestety, ustawienie routera w środku domu, ustawienie maksymalnej mocy oraz zastosowanie odpowiednich anten to czasem za mało. Są takie przypadki, że standardowe procedury zawodzą i zapewne spotkaliście się z tym nie raz w życiu. Wtedy wiele osób rozpoczyna poszukiwania “magicznych” sposobów zwiększających zasięg sieci WiFi. Jednym z urządzeń wzmacniających sygnał WiFi jest extender klasy N300 firmy Netgear oznaczony jako EX2700. Muszę przyznać, że miałem przyjemność go testować i zastanawiam się nad jego zakupem moim rodzicom, którzy mieszkają w domku jednorodzinnym, a brat marzy o korzystaniu z WiFi podczas wypoczynku na dworze. Jednakże, aby zrozumieć moje podniecenie, musicie przeczytać całą recenzję EX2700.
Opis urządzenia
Extender Netgear EX2700 należy do urządzeń typu plug&play, które wystarczy podpiąć do gniazdka i już można korzystać z jego możliwości. Komu się to podoba — łapka do góry. Po zapaleniu się zielonej diody POWER należy przycisnąć przycisk WPS (Wi-Fi Protected Setup) znajdujący się z boku urządzenia. Kiedy dioda WPS zacznie migać, będziecie mieć 2 minuty na wciśniecie przycisku WPS w swoim routerze. Po ustanowieniu połączenia, dioda WPS będzie świecić na zielono, a dioda ROUTER na zielono, pomarańczowo lub czerwono, w zależności od jakości połączenia. Teraz na liście sieci WiFi widocznych przez nasze urządzenie pojawi się nowy punkt dostępowy o nazwie np. moja_siec_EXT. W celu uzyskania połączenia możecie wpisać takie samo hasło jakie macie ustawione w Waszej domowej sieci WiFi lub ponownie skorzystać z funkcji WPS. Po nawiązaniu połączenia, dioda DEVICE zacznie świecić analogicznie w stosunku do diody ROUTER. Do extendera Netgear EX2700 możecie również podłączyć urządzenie posiadające jedynie port Ethernet (np. telewizor SmartTV).
Zasada działania
Jak już wspomniałem, urządzenie to tworzy kolejny punkt dostępowy, do którego podłączamy urządzenia mające problem z zasięgiem naszego domowego WiFi. Warto jednak zwrócić uwagę na fakt, że extender korzysta z tego samego kanału oraz szerokości pasma co router, z którym jest połączony. Przykładowo, jak już wspomniałem to przy okazji testów routera Netgear R6220, w moim mieszkaniu mam problem w punktami dostępowymi sąsiadów pracujących w paśmie 2,4 GHz. Niestety, ze względu na interferencje, nie mogę w sposób komfortowy korzystać z kanału o szerokości 40 MHz i pełnych możliwości urządzeń klasy N300. Dlatego też moja sieć WiFi korzysta z kanału o szerokości 20 MHz, w którym standard 802.11n wyciąga 144 Mbps.
Extender korzysta z tego samego kanału radiowego, co nasza sieć WiFi, ponieważ działa na zasadzie posłuchaj i powtórz. Czyli przykładowo, najpierw przez pół sekundy odbiera dane z naszego routera z prędkością 144 Mbps, a następnie te same dane przesyła do naszego komputera również z prędkością 144 Mbps przez pół sekundy. Jednak, z naszego punktu widzenia, nie czekaliśmy na te dane pół sekundy, tylko całą sekundę. Dlatego też dla nas, zostały one przesłane ze średnią prędkością 72 Mbps. Co innego, gdybyśmy korzystali z extendera jak z karty sieciowej, czyli podłączylibyśmy się za pomocą kabla Ethernet. Wtedy, transmisja odbywałaby się z prędkością 144 Mbps.
Z punktu architektury sieciowej, extender Netgear EX2700 działa w bardzo interesujący sposób. Pomimo tego, że urządzenie tworzy nowy punkt dostępowy, to jest ono zupełnie przezroczyste, ponieważ nie stanowi kolejnego routera w naszej sieci. Mianowicie, adres IP dla urządzeń podłączonych do extendera jest nadawany przez router WiFi (a dokładniej, zaimplementowany na nim serwer DHCP) i jest on z tej samej podsieci co adresy dla urządzeń podłączonych bezpośrednio do naszej sieci. Co to oznacza w praktyce? Wszystkie urządzenia mogą się ze sobą komunikować. Czyli, można bez problemu korzystać z domowej drukarki sieciowej czy dysku sieciowego.
Wydajność urządzenia
Żeby sprawdzić wydajność extendera Netgear EX2700, skorzystałem z narzędzia iperf3, dokładnie tak samo, jak to miało miejsce w przypadków testów dwuzakresowego routera klasy AC1200. Jednak tym razem, skorzystałem z laptopa wyposażonego w popularną kartę sieciową Intel Centrino Advanced-N 6235. Jednak kilka pomiarów porównawczych pokazało, że w paśmie 2,4 GHz sprawuje się ona tak samo dobrze, jak karta Intel Dual Band Wireless-AC 7260. Dla przypomnienia dodam, że moja sieć WiFi, ze względu na interferencje od sąsiednich punktów dostępowych, pracuje w trybie 144 Mbps (tj. kanale 20 MHz), w którym to maksymalna prędkość przesyłu danych wynosi ok. 90 Mbps. Wynika to oczywiście z narzutu transmisji bezprzewodowej.
Przy pierwszym podejściu podłączyłem extender do gniazdka oddalonego ok. 1,5 metra od routera, a laptop był oddalony ok. 20 cm od repeatera. W tych warunkach sygnał domowej sieci WiFi był odbierany z mocą -33 dBm, a punkt dostępowy _EXT był o 3 dB mocniejszy. Wydawałoby się, że są to warunki idealne, ponieważ prędkość transmisji przez router wynosiła 89,4 Mbps. Obecność extendera nie powodowała żadnych zakłóceń, ponieważ nikt z niego nie korzystał. Jednak, po podłączeniu się do sieci _EXT, ten sam test dał wynik 27,8 Mbps. Co się stało? Przecież prędkość powinna spać tylko o połowę i wynieść ok. 40 – 45 Mbps.
Po podłączeniu się za pomocą kabla Ethernet prędkość skoczyła do 87,1 Mbps, czyli tylu ile być powinno. W czym zatem tkwił problem? Okazało się, że po zmianie ułożenia anten z tzw. V (czyli ±45°) na tzw. L, czyli jedna antena pionowo, a druga poziomo, sytuacja wróciła do normy i prędkość wyniosła równe 45 Mbps. Jak widać, zastosowanie anten zewnętrznych w extenderze Netgear EX2700 to całkiem dobry pomysł. Tylko pamiętajcie, żeby ustawiać je zawsze prostopadle do siebie.
Walka z brakiem zasięgu sieci WiFi
Wiemy już, że moduł WiFi zastosowany w testowanym extenderze, nie wprowadza żadnych ograniczeń i sprawdza się idealnie jako adapter WiFi dla urządzeń posiadających jedynie port Ethernet. Jednak co nam z urządzenia, które obcina o połowę prędkość naszej sieci? Musicie pamiętać, że extender Netgear EX2700 nie został zaprojektowany z myślą o pracy przy małych odległościach. Żeby sprawdzić, czy spełnia on swoją funkcję, musiałem sztucznie ograniczyć zasięg mojej sieci WiFi.
Na szczęście, żeby uzyskać odbiór na poziomie -85 dBm, wystarczyło zrobić wszystko na odwrót jak opisałem to w poradniku o przyspieszeniu domowej sieci WiFi. Prędkość transmisji wynosiła w takich warunkach zaledwie 8,61 Mbps. Po podłączeniu extendera blisko laptopa dioda ROUTER zapaliła się na czerwono. Oznacza to, że extender jest za bardzo oddalony od punktu dostępowego i nie może dobrze spełniać swojej funkcji. Prosty test to potwierdził. Średnia prędkość transmisji danych spadła i wyniosła 7,78 Mbps, przy czym czasami spadała do 0. Jednak, po przemieszczeniu extendera bliżej routera, tj. miejsca gdzie sygnał był odbierany z mocą ok. -55 dBm, wszystkie diody świeciły na zielono i prędkość wzrosła do równych 25 Mbps. Jak widzicie, Netgear EX2700 sprawdza się idealnie w warunkach, do jakich zostało zaprojektowane.
Podsumowanie
Extender Netgear EX2700 jest niedrogim urządzeniem (z wysyłką kosztuje około 120 zł), które sprawdzi się idealnie tam, gdzie występują problemy z zasięgiem sieci WiFi. Dzięki funkcji WPS, urządzenie jest prawie bezobsługowe i niezwykle proste w instalacji. Nie trzeba się nawet borykać z konfiguracją za pomocą panelu administracyjnego. Za dość spore udogodnienie należy uznać dodatkowy port Ethernet, dzięki któremu extender spełni również funckję uniwersalnego (tj. niewymagającego żadnych sterowników) adaptera WiFi. Muszę przyznać, że jestem z niego bardzo zadowolony i zakupię go na własne potrzeby.
