Niedawno pisałem o tym, że rozpoczęto testy 5G. W internecie jest bardzo dużo artykułów o tym, że specjaliści biorą się za 5G, a LTE działa jeszcze nie tak, jak powinno. Oczywiście też mam takie samo zdanie, ale postanowiłem nie być gołosłownym i zrobiłem sobie w weekend małą wycieczkę. Przejechałem kilka miejscowości i zrobiłem pomiary prędkości LTE za pomocą naszej aplikacji Speed Test. Wyniki możecie zobaczyć poniżej.

Trasa, którą przejechałem miała 2 × 43 km. Nie było sensu robić pomiarów w drodze powrotnej, więc zrobiłem je tylko w jedną stronę. Trasa, jaką przejechałem to Wrocław (woj. dolnośląskie) – Brzeg (woj. opolskie). Oczywiście pomiar początkowy i końcowy jest w tych właśnie miejscowościach. Wyniki pomiarów umieściłem na mapie zasięgu mojego operatora oraz uwieczniłem na screenach.

mapa_play_pomiary

Średnia prędkość na mojej trasie wynosiła 8,25 Mbit/s dla download, oraz 3,28 Mbit/s dla upload. Średni ping wynosił 114,17. Jest to niesamowicie wysoki ping. Największa prędkość na tresie wynosiła 32,95 Mbit/s dla download i było to na obrzeżach Wrocławia, w dzielnicy Brochów. Jeżeli chodzi o upload, to największy wynosił 7,21 Mbit/s i licznik pokazał go w centrum Wrocławia, w okolicach Rynku. Jeżeli chodzi o prędkości minimalne, to najmniejszy upload aplikacja pokazała w okolicy miejscowości Stanowice, bo zerowy, a najmniejszy download wynosił 1,40 Mbit/s i aplikacja pokazała go w miejscowości Oława, w okolicach placu Zamkowego, czyli centrum miasta.

Tak, jak przypuszczałem, największe prędkości osiągnąłem w mieście i jeżeli chodzi o download, to przypuszczałem, że wypadnie na duże miasto, a dokładnie na jego obrzeża. Wbrew pozorom, w przypadku Wrocławia LTE w centrum miasta nie działa aż tak rewelacyjnie, jak na obrzeżach. Przeszkadza infrastruktura. Po wynikach widać też, że są miejsca, gdzie LTE na zerowy, lub minimalny upload i download, a nawet takie, gdzie go nie ma. Na mapie mojego operator trasa przed miejscowością Brzeg znaczona jest jako “w zasięgu”. W tym miejscu mój telefon przełączyć się z LTE na 3G, tak więc zasięgu LTE raczej nie było.

Jak widać z LTE nie jest do końca tak dobrze. Jest to tylko jedna trasa i dość krótka, ale obstawiam, że takim miejsc, gdzie nie ma LTE, lub prędkość bywa komiczna, jest o wiele więcej w naszym kraju. Postaram się porobić takie pomiary z większości moich wycieczek po kraju i może uda się stworzyć większą mapkę prędkości LTE w Polsce.