Pewnie każdy z Was kiedyś miał potrzebę “poświecić” gdzieś w ciemności swoją komórką. A to po to, żeby wykopać klucze od domu z damskiej torebki. A to po to, żeby znaleźć te 5 złotych, które upadło gdzieś w trawę, co by równowartości lepszego piwa nie marnować. A to wreszcie po to, żeby swojej dziewczynie idącej w szpilach po dziurawym chodniku w czasie awarii energetycznej drogę oświetlić 😉 Ci bardziej przezorni przewidują takie sytuacje i mają w pogotowiu na swoich smatfonach zainstalowaną którąś latarkę. W sklepie Google Play jest tego od… groma.

Latarka latarce nie równa

Na Androida mamy dostępne przeróżne latarki. Od prostych, prościutkich jednoprzyciskowych apek po bardziej skomplikowane rozwiązania, które być może kiedyś umożliwią komunikację świetlną z odległymi planetami 🙂 Większość dostępnych latarek ma dwie denerwujące cechy, mianowicie mają mnóstwo wyskakujących reklam oraz przestają świecić po wygaszeniu ekranu. Zwłaszcza ta druga przypadłość jest istną katastrofą. Wyobraźcie sobie, że Wasza dziewczyna połamała sobie nowe szpilki, bo latarka przestała świecić od razu po wygaszeniu telefonu, czyli zazwyczaj po 30 sekundach. Brzmi strasznie, prawda?

Z pomocą przychodzi “Latarka LED – ultra jasna”

Latarka_LED

To jej formalna nazwa w sklepie Google Play. Apka swoją podstawową funkcję spełnia w 100%, czyli świeci, kiedy się ją włączy. A co najważniejsze świeci również po wygaszeniu ekranu lub schowaniu aplikacji do tła w celu na przykład przeczytania SMSa od dziewczyny (czyżby coś o szpilkach na promocji?). Co prawda ma mało denerwującą reklamę w dolnej części, ale po pierwszym zgaszeniu światła wyskakuje okienko, które proponuje nam darmowe wyłączenie tej reklamy w zamian za ocenę w sklepie Google Play. Myślę, że jest to uczciwy układ. Aplikacja dotrzymuje słowa i reklamy rzeczywiście znikają po oddaniu głosu. Poza tym ta grafika… Jedna z najładniejszych latarek, jakie widziałem. Możecie ją zainstalować na swoim smatfonie, klikając w poniższy przycisk:

Latarka na Androida

PS. Latarka umie tez migać wolniej lub szybciej (tryb stroboskopu) oraz wysyłać sygnał S.O.S. Kto wie, kiedy się to może przydać.



Poprzedni artykułPokemon Go na Windows 10 Mobile?
Następny artykułCzy zostałeś zhackowany?
Przemek jest mózgiem operacyjnym SpeedTest.pl. Studiował na Politechnice Wrocławskiej elektronikę i telekomunikację. Zarządza projektami IT, relacjami z klientami oraz nadzoruje procesy rozwoju. Prywatnie zaangażowany w rodzinę, wsparcie różnych działalności charytatywnych i projekty ekstremalne.