Dawno nie pisałem o ulubionej grze mobilnej ostatniego roku, czyli o Pokemon GO.

Wcale nie znaczy to, że tytuł ten umarł śmiercią naturalną i nikt nie chce w to grać. Po prostu nic większego się w tym czasie nie zdarzyło. A przynajmniej nic tak wielkiego, że warto by o tym pisać. Jednakże, zaszły małe zmiany. Od 18 maja możemy się cieszyć większą różnorodnością stworków do łapania.

Firma Niantic ma jednak to do siebie, że co jakiś czas przypomina swoim fanom, że jednak królują na rynku.

Nawet ci, którzy już dawno zostawili grę Pokemon GO i nie biegają już z kieszeniami wypełnionymi Power Bankami, za masą wirtualnych stworków wracają, kiedy tylko Niantic funduje swoim graczom kolejny event. Zawsze jest to kolejna możliwość złapania nietypowych Pokemonów do kolekcji. Eventy pojawiają się stosunkowo rzadko. Nie jest to wydarzenie, którego możecie się spodziewać wraz z sobotnim budzikiem. Tym bardziej cieszą one fanów gry. Takie rozwiązania mają oczywiście na celu przyciągnięcie graczy, którzy już dawno o Pokemon GO zapomnieli. Oczywiście, można się z tego śmiać, ale takie atrakcje naprawdę pomagają.

Firma Niantic wydała oficjalnie oświadczenie dotyczące nowego eventu.

Trenerzy,

Do grudnia przeszliśmy łącznie odległość odpowiadającą tej od Ziemi do Plutona, a teraz jesteśmy już w tej podróży poza granicami Układu Słonecznego! Do 11 maja społeczność Pokemon GO pokonała ponad 15,8 miliarda kilometrów, a wiele więcej przygód wciąż czeka… Pokemon GO zostało stworzone, by ludzie mogli poczuć klasyczną rozgrywkę w świecie Pokemon na ich telefonach i łapać stworzenia w realnym świecie. W efekcie każdego dnia gracze z całego świata wychodzą na zewnątrz by eksplorować otoczenie, tworzyć nowe wspomnienia oraz mieć trochę ruchu. Chcemy uhonorować wszystkie wspomnienia jakie powstały do tej pory oraz naszą wspólną przygodę, z wydarzeniem Adventure Week, które odbędzie się od 13 czasu PDT (22 naszego czasu) 18 maja do 13 czasu PDT 25 maja 2017. By pomóc wam zaopatrzyć się na nadchodzącą przygodę, będziecie nagradzani większą ilością przedmiotów z PokeStopów jakie odwiedzicie, a Poke Balle będą przecenione o 50% w sklepie. Wasz Buddy Pokemon także poczuje duch przygody i będzie zdobywał cukierki cztery razy szybciej podczas wydarzenia. Niezależnie od tego czy eksplorujesz swoje sąsiedztwo, czy też nową egzotyczną lokację, wypatruj pokemonów typu kamiennego takich jak Omanyte, Kabuto oraz ich ewolucje. Miejcie oczy otwarte i być może znajdziecie także Aerodactyla! Zauważycie także nowy przedmiot dla avatara dodany do waszej garderoby – Explorer Hat! Gdy Adventure Week się zacznie, weźcie nowy kapelusz i wyruszcie w waszą podróż. Jesteśmy podekscytowani by zobaczyć gdzie Pokemon GO zabierze was przez ten tydzień. Pokażcie nam swoją przygodę przez kamerę AR w Pokemon GO i umieszczenie zdjęć w mediach społecznościowych używając hasztagu #PokemonGO! Podczas trwania przygody bądźcie zawsze czujni i świadomi tego co was otacza kiedy gracie w Pokemon GO a także zachowujcie się z szacunkiem dla społeczności oraz miejsc, w których przebywacie. 

Niantic wybrało sobie ten miesiąc na kolejny event – Adventure Week.

Muszę przyznać, że pogoda sprzyja bieganiu po dworze z smartfonem w ręku, także Niantic wpasowało się z aurę wręcz idealnie. Wydarzenie, jakie Japończycy przygotowali, jest ściśle związane z kamiennymi stworkami. Mówi się nawet, że jest to raj dla fanów Pokemonów typu Rock. Oczywiście, w przeciągu tego eventu na pewno zwiększy się liczba spawnów wyżej wzmiankowanych Pokemon. Możemy się także spodziewać, że ze spotkanych przez nas PokeStopów wypadnie o wiele więcej przedmiotów, niż dzieje się to zwykle. Dzięki wydarzeniu zyska także nasz Buddy. Jego cukierki będą zbierały się cztery razy szybciej. Jeżeli jeszcze nie wychodziliście swojego wymarzonego Gayardosa, to jest idealna okazja na to. Piękna pogoda, event i szybsze zbieranie cukierków. Aż się samo prosi. Jest to idealna okazja do łapania dodatkowych Candy. Szczególnie mogą zyskać te Pokemon, na które potrzebujemy przejść 5 km.

Co więcej, w sklepie Pokemon obniżono nieco cennik.

Opłata za Poke Balle spadła o połowę. Jest to o tyle ciekawe, że Niantic nigdy wcześniej nie wprowadzała dodatków związanych z cenami w sklepie. Firma nie zapomniała także o gadżetach. Z okazji wydarzenia otrzymujemy nowy kapelusz dla naszego trenera.
Nie są to jednak wszystkie nowości, jakie wydarzyły się ostatnio na rynku Pokemon. Bardzo ważnym pytaniem tego eventu pozostawało długo to, czy Larvitar zostanie dołączony do wydarzenia. Okazało się jednak, że w ciągu godziny od rozpoczęcia eventu kamiennego, ulice zapełniły się masą tego typu Pokemonów. Nastąpił wysyp Larvitarów. Wyglądało to tak, jak pojawienie się Dratini w trakcie trwania Wodnego Festiwalu. Także nikt się tego nie spodziewał, a było z tego wiele radości. Prawda jest też taka, że Larvitar jest tak naprawdę Pokemonem typu kamienno-ziemnego, więc ma jak najbardziej prawo znajdować się na liście Pokemon eventowych.

Najwięcej nieprzyjemności spotkało jednak graczy korzystających z kont typu PTC.

Okazało się, że chwilę po starcie wydarzenia cała platforma umarła i gracze nie mogli dostać się do Pokemon GO. Przypomina mi to początki gry, w lipcu tamtego roku, kiedy zalogowanie się do niej wymagało tyle szczęścia, co kąpiel w oceanie pełnym rekinów ludojadów. Nie obeszło się też bez bugów. Co prawda ten, o którym chcę wspomnieć, załatano szybko, aczkolwiek nie uszedł uwadze graczy. Modele Pokemonów przez bardzo króciutki okres było duże. Powodowało to, że zasłaniały one znacznie pasek CP. Nie jest to niby krytyczny błąd, ale na pewno uprzykrzający granie.
Mimo małych niedociągnięć gracze są zadowoleni z eventu. Zwłaszcza że jest to kolejny pretekst, aby wyciągnąć spracowane schaby IT z domu i pospacerować. Ze smartfonem, czy nie – ważne, że przechadzka jest.

Bernard to redaktor naczelny SpeedTest.pl. Jest analitykiem i pasjonatem gier. Studiował na Politechnice Wrocławskiej informatykę i zarządzanie. Lubi szybkie samochody, podróże do egzotycznych krajów oraz dobre książki z kategorii fantastyka.