Od czasu do czasu w sieci pojawiają się informacje dotyczące eksplodujących smarfonów. Kilka takich akcji zaliczyli Sony, Xiaomi, a nawet Apple.

W przypadku najnowszego iPhone’a była to jednak eksplozja spowodowana wypadkiem, czyli tak naprawdę uszkodzeniem mechanicznym. Teraz niestety, to przykre doświadczenie spotkało jednego z właścicieli Nexusa.

Nexus 6P został wyprodukowany przez Huawei, jednakże dalej jest to produkt Google.

Jest to najbardziej zaawansowany smartfon z chipsetem Qualcoom Snapdragon 820. Nie od dziś wiadomo, że chipsety te nazywane są grzałeczkami. Chipset też obsługuje Quick Charge 3.0 i do ładowania używa USB-C. Właściciel nieszczęsnego telefonu do ładowania używał oryginalnej ładowarki od Nexusa na USB-C. Wiemy oczywiście, że nowoczesne telefony potrafią być bardzo gorące. Jednak w przypadku ładowania właściciel telefonu go nie przeciążał. Był ustawiony w tryb uśpienia, jasność ekranu była niewysoka i włączony był tryb “nie przeszkadzać“. Nic nie wskazywało na to, że zdarzy się wypadek. Nexus ten jednak postanowił około godziny trzeciej nad ranem eksplodować. Możliwe, że spowodowane to było usterką baterii lub jednego z układów zabezpieczających, aczkolwiek żadnego oficjalnego komunikatu w tej sprawie nie wydano. Kanadyjski Departament obiecał jednak, że zajmie się sprawą i zostanie to wyjaśnione.

[vlikebox]

Nie chciałbym być na miejscu tego pana i mieć taką pobudkę w środku nocy!

Eksplodujący Nexus 6P
Eksplodujący Nexus 6P

Bernard to redaktor naczelny SpeedTest.pl. Jest analitykiem i pasjonatem gier. Studiował na Politechnice Wrocławskiej informatykę i zarządzanie. Lubi szybkie samochody, podróże do egzotycznych krajów oraz dobre książki z kategorii fantastyka.