Morele.net nie zdecydowało się na odkupienie danych wykradzionych przez hakera. Ostatnio została ona opublikowana w sieci. Oznacza to, że dane blisko 2,5 miliona klientów sklepu są już w rękach niepowołanych osób. Teraz możecie sprawdzić, czy pośród nich znajduje się również Wasz adres e-mail.

Co jakiś czas słyszymy o kolejnych wyciekach danych osobowych użytkowników różnych serwisów internetowych. W ręce cyberprzestępców wpadają wtedy przede wszystkim adresy e-mail oraz sumy kontrolne haseł. Te niestety można złamać. Dlatego specjaliści zajmujący się bezpieczeństwem zawsze powtarzają, że nigdy nie powinno się używać tego samego hasła do różnych usług. Szczególną uwagę powinniście zwrócić na hasło do Waszej skrzynki e-mail, portali służbowych oraz konta bankowego. Niestety większość osób nie przestrzega tej zasady. Przejdźmy jednak do sprawy najważniejszej. Co powinniście zrobić, jeśli nie pamiętacie czy kiedykolwiek zamawialiście coś ze sklepu Morele.net? Wystarczy odwiedzić stronę Have I Been Pwned, która zawiera bazę danych wykradzionych adresów e-mail.

pwned morele

Co wyciekło z bazy danych Morele.net?

Do sieci trafiły dane 2 467 304 użytkowników, które zawierają:

  • imię i nazwisko,
  • adres e-mail,
  • zaszyfrowane hasło,
  • numer telefonu.

Łamanie przejętych haseł nie jest łatwe, ale jest możliwe. Haker, który je wykradł, bez większych problemów złamał przynajmniej 350 tysięcy haseł użytkowników. Dużo gorszą informację jest to, że cała baza danych została umieszczona na platformie Gofile. Plik ważył około 408 MB i został szybko usunięty. Jednak został on zapewne pobrany i już krąży po “czarnym rynku”. Miejmy nadzieję, że nie trafi on do żadnej firmy zajmującej się telemarketingiem. Większość klientów sklepu Morele.net na pewno już zmieniło swoje hasło (sklep wysłał do nich maila informującego o incydencie). Dlatego większym zmartwieniem mogą być uporczywe telefony od telemarketerów.

Źródło: Have I Been Pwned

Bernard to redaktor naczelny SpeedTest.pl. Jest analitykiem i pasjonatem gier. Studiował na Politechnice Wrocławskiej informatykę i zarządzanie. Lubi szybkie samochody, podróże do egzotycznych krajów oraz dobre książki z kategorii fantastyka.