O wojnie pomiędzy taksówkarzami, a Uberem słyszymy już od ładnych paru lat. Ci pierwsi zarzucają drugim, że wykonują nielegalny przewóz osób, z czym zgadza się policja oraz Inspekcja Transportu Drogowego, a drudzy twierdzą, że robią wszystko legalnie, a oferowana przez nich usługa jest jedynie carsharingiem. Mimo tego, że nasz rząd nie sprecyzował jeszcze jasno, czy Uber jest nielegalny, to firma postanowiła sama zadbać o przyszłość działalności w Polsce i będzie wymagać od kierowców posiadania licencji na krajowy przewóz osób.

Taksówkarzom chodzi głównie o fakt, że kierowcy Ubera nie posiadają ukończonego kursu z topografii miasta po którym się poruszają oraz nie mają zdanego egzaminu na licencję taksówkarską. Co prawda amerykańskie przedsiębiorstwo nadal nie będzie wymagać od kierowców posiadania takowego przeszkolenia, ale już za kilka miesięcy mają oni mieć ukończony kurs kończący się zdobyciem licencji na krajowy przewóz osób. Taki sam posiadają między innymi kierowcy autokarów i autobusów miejskich.

Lepsza współpraca z rządem

Uber w swoim oficjalnym komunikacie prasowym poinformował, że od początku sierpnia tego roku wszystkie osoby chcące z nimi zarabiać będą musiały przesłać skan dokumentu potwierdzającego ukończenie kursu na przewóz osób. Zdaniem przedstawicieli firmy w Polsce, ma to pozytywnie wpłynąć na współpracę pomiędzy Uberem, a naszym rządem. Firma zapowiedziała, że wszyscy kierowcy otrzymają jednorazowy zwrot kosztów kursu w wysokości do 3 500 złotych.

Koniec wojny?

Pomimo tego, że obowiązek posiadania licencji na krajowy przewóz osób powinien sprawić, że kierowcy nie będą dostawać wysokich mandatów, to taksówkarze nadal mogą uważać Ubera za nieuczciwą konkurencję. Uberowcy nadal nie będą musieli zdawać kursu z topografii miasta i zdobywać licencji TAXI, która w zależności od miasta może kosztować od 2 000 nawet to 6 000 złotych. Uber przypomina, że państwowy egzamin na licencję potrzebną do wykonywania krajowego przewozu osób można zdawać dopiero po przeszkoleniu trwającym często nawet dwa miesiące. Z ważnych zmian w Uberze warto przypomnieć, że w każdym samochodzie już niebawem mają zostać zamontowane kasy fiskalne oraz terminale płatnicze.

Źródło: Uber