Trzeba się przyznać, tak czy siak, każdy zaglądał, lub przecież nadal zagląda na strony tytułowane specjalnie dla dorosłych. Strony takie jak te, potrafią generować ruch od 500 milionów, aż do miliarda odwiedzin miesięcznie! A to dzięki tak wspaniałemu contentowi, który zainteresuje każdą osobę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Statystyki, jakie oferuje nam Google Analytics, a także i inne strony działające na tych danych, pozwoliły nam na małą analizę tego, co dzieje się aktualnie na terenie naszego kraju, A powiem jedno, są to naprawdę ciekawe dane. I muszę przyznać, dzięki niektórym osobom i ich wynikom (ciekawe czy chociaż jeden z nich jest naszym czytelnikiem), po tylu latach nauczyłem cię kilku ciekawych i nowych rzeczy. Tak więc hmm… Dzięki chłopaki!

Oprócz tego, że wiadomo, że najwspanialszy kraj USA wszędzie ma najlepsze wyniki, stanowi on 25% generowanych wejść, podział na całą Europę tworzy nam około 56% wejść, gdzie my jako kraj, stanowimy 10% wyniku naszego kontynentu. Tak samo patrząc na czas i ilość stron odwiedzanych średnio na sesje wynoszącą 11 stron i czas na nie w wyniku 12 minut. I to już nas trochę zdziwiło i zaintrygowało do dalszego sprawdzania. Licząc to, że niektóry z naszych kolegów znikają na całą przerwę do miejsca spokoju, zastanowiło nas, na jakie strony oni wchodzą – gdyż nie oszukujmy się, teraz każdy przy sobie nosi literaturę do tych miejsc, i tak jak popularnym było rozłożenie sobie gazety i przeczytanie całego artykułu, tak dziś smartphone jest tym pięknym medium.

Ostatni raport firmy Gemius również nie pozostawia żadnych wątpliwości.

Okazuje się, że wśród amatorów “mocnych wrażeń” największą popularnością cieszy się serwis o nazwie dość zbliżonej do płatnej wersji YouTube, czyli YouTube Red. Na drugim miejscu znajduje się serwis, który znany jest ze znanych akcji marketingowych. Pornhub ma czasem ciekawe pomysły, a ich coroczne statystyki wzbudzają wiele… radości. Najbardziej jednak ciekawe jest to, że serwisy pornograficzne są dość często odwiedzane również w pracy.

gemius1

Mogłoby się wydawać, że zmorą pracodawców są pracownicy przesiadujący na Facebook’u, YouTube, czy Twitterze. Jednak jak się okazuje, xhamster jest również dość popularną rozrywką podczas przerwy w pracy. Zastanawia mnie skąd wynika popularność akurat tego serwisu. Czyżby amatorzy kobiecego piękna uważali, że serwery proxy zakwalifikują tą stronę jako zoologiczną? W końcu nie bez powodu w niektórych kręgach mówi się o “filmach przyrodniczych” 😉

[vlikebox]



Poprzedni artykułNasze smartfony mogą wybuchnąć!
Następny artykułNowy Gmail dla iOS
Bernard to redaktor naczelny SpeedTest.pl. Jest analitykiem i pasjonatem gier. Studiował na Politechnice Wrocławskiej informatykę i zarządzanie. Lubi szybkie samochody, podróże do egzotycznych krajów oraz dobre książki z kategorii fantastyka.