Xiaomi to już marka flagowa. Nie jest to chiński dostawca smartfonów z drugiej ręki.

Nic dziwnego, że promocja ich nowego telefonu wzbudza tak wiele emocji. Tak więc Xiaomi pokazał dziś światu swój nowy smartfon, Xiaomi Mi Max 2. Na rynku mobilnym jest wielu fanów tej marki, także mam pewność, że smarfon będzie się cieszył ogromnym zainteresowaniem. Chciałbym się jednak bliżej przyjrzeć temu, co tym razem proponuje nam chiński producent.

Dla mocno konserwatywnych użytkowników urządzeń mobilnych, Xiaomi zawsze będzie tylko kopią urządzeń Apple i słabą konkurencją Samsunga.

Nie jest to jednak prawda. Producent już dawno przestałby dostawcą drugiej kategorii i z czystym sercem mogą zaliczyć go do pionierów rynku mobilnego. Czy chcecie, czy nie, Xiaomi podbija świat IT. Teraz emocje wzrosły, gdyż producent wypuścił dziś na rynek swój nowy telefon, Xiaomi Mi Max 2. Zabawka, jak przystało oczywiście na Xiaomi, kosztuje zaledwie 300$., ma na pokładzie 4 GB pamięci operacyjnej i 64 lub 128 GB pamięci flash, porządny akumulator i aparat żywcem przeniesiony z flagowego Xiaomi Mi6. Czego chcieć więcej, za takie pieniądze? Największą wadą tego telefonu (albo zaletą, dla co niektórych) jest jego wielkość. Xiaomi Mi Max dalej jest niesamowicie potężnym cackiem. Wszyscy producenci odchudzają ramki, kroją rozmiar, a Xiaomi… zostawiło wielkoluda. Na pewno mi nie uwierzycie, ale smartfon ten ma 6,44-calowy wyświetlacz o rozdzielczości Full HD, wymiary 174,1 x 88,7 x 7,6 mm i masę aż 211 g. To, ja na dziś dzień lekko żartobliwa konfiguracja. Akumulator, o pojemności 5300 mAh naładujemy złączem USB-C przy pomocy standardu Quick Charge 3.0. Smartfon posiada także czytnik linii papilarnych, i aparat o rozdzielczości 12 Mpix. Na dodatek model ten może pochwalić się Androidem 7.1 Nougat pod nakładką MIUI 8.

Nieco rozczarowuje procesor napędzający Behemota od Xiaomi.

To Snapdragon 625. Nie jest to konstrukcja wysokich lotów i na dodatek stara. Smartfon jednak, ze względu na gabaryty świetnie nadaje się do gier mobilnych i nie tylko. Można na nim bez problemów oglądać wideo. Xiaomi jednak nie tworzy się po to, aby zwalało ludzi z kolan. Xiaomi tworzy się dla stosunku ceny do jakości. Tylko czy te wszystkie zalety wystarczą, by przezwyciężyć niechęć do noszenia ze sobą udającego smartfon tabletu? To się okaże. Wierzę jednak w potencjach Xiaomi, mimo że 6,44 cala to rozmiar, na który potrzebowałbym osobną torbę.

Bernard to redaktor naczelny SpeedTest.pl. Jest analitykiem i pasjonatem gier. Studiował na Politechnice Wrocławskiej informatykę i zarządzanie. Lubi szybkie samochody, podróże do egzotycznych krajów oraz dobre książki z kategorii fantastyka.